STOSZOWICE - Wspólnie o sprawach gmin górskich
Napisano dnia: 2025-05-07 20:39:42

(Inf. wł.). Od niedawna w gronie gmin górskich tworzących swoje stowarzyszenie również znajdują się Stoszowice. Władze lokalne uznały, że taka przynależność pozwoli przyspieszyć rozwiązanie niektórych spraw, z którymi wcześniej sobie poradzili inni członkowie tej organizacji.
- Jesteśmy obecni wśród przedstawicieli ponad dwudziestu jednostek samorządu terytorialnego, choćby Kościeliska, Zakopanego, Cisnej, Polanicy-Zdroju czy Kudowy-Zdroju. Oczywiście, że są to silniejsze gminy, zarazem bardziej doświadczone w pokonywaniu niektórych wyzwań. Ich wiedza na pewno okaże się pomocna, pozwoli nam uniknąć wkraczania na niepotrzebne ścieżki absorbujące czas - mówi wójtka Katarzyna Ruszkowska: - Dzisiaj Karpacz czy Szklarska Poręba, jako gminy, walczą np. z deweloperką, czyli obiektami wielkopowierzchniowymi niszczącymi krajobraz. Śledzimy ich poczynania, aby uchronić się przed takimi inwestycjami i pozostać w równowadze środowiskowej. Obserwujemy też pracę samorządu Zakopanego, które jest na finiszu, jeśli chodzi o przygotowanie uchwały krajobrazowej. Zastępczyni burmistrza tego miasta poinformowała, że gmina już jest po wszelkich konsultacjach społecznych, z których wynika potrzeba zlikwidowania w stolicy Tatr wszelkich billboardów. Osobiście uważam to za dobrą wiadomość, bo ona koreluje z dobrymi praktykami widocznymi np. w Norwegii, gdzie dba się o to, co jest niezwykle cenne, a więc o krajobraz.
W swoim planie ogólnym gmina Stoszowice również widzi potrzebę wskazania na przyszłość tego, by na jej obszarze nie było możliwości zasłaniania panoramy górskiej bądź podgórskiej i ogromnymi budowlami, i przesadzonymi gabarytowo reklamami. Niezależnie od doświadczeń zakopiańskich, chętnie zapozna się z rozwiązaniami zastosowanymi przez innych uczestników Stowarzyszenia Gmin Górskich.
- Jesteśmy obecni wśród przedstawicieli ponad dwudziestu jednostek samorządu terytorialnego, choćby Kościeliska, Zakopanego, Cisnej, Polanicy-Zdroju czy Kudowy-Zdroju. Oczywiście, że są to silniejsze gminy, zarazem bardziej doświadczone w pokonywaniu niektórych wyzwań. Ich wiedza na pewno okaże się pomocna, pozwoli nam uniknąć wkraczania na niepotrzebne ścieżki absorbujące czas - mówi wójtka Katarzyna Ruszkowska: - Dzisiaj Karpacz czy Szklarska Poręba, jako gminy, walczą np. z deweloperką, czyli obiektami wielkopowierzchniowymi niszczącymi krajobraz. Śledzimy ich poczynania, aby uchronić się przed takimi inwestycjami i pozostać w równowadze środowiskowej. Obserwujemy też pracę samorządu Zakopanego, które jest na finiszu, jeśli chodzi o przygotowanie uchwały krajobrazowej. Zastępczyni burmistrza tego miasta poinformowała, że gmina już jest po wszelkich konsultacjach społecznych, z których wynika potrzeba zlikwidowania w stolicy Tatr wszelkich billboardów. Osobiście uważam to za dobrą wiadomość, bo ona koreluje z dobrymi praktykami widocznymi np. w Norwegii, gdzie dba się o to, co jest niezwykle cenne, a więc o krajobraz.
W swoim planie ogólnym gmina Stoszowice również widzi potrzebę wskazania na przyszłość tego, by na jej obszarze nie było możliwości zasłaniania panoramy górskiej bądź podgórskiej i ogromnymi budowlami, i przesadzonymi gabarytowo reklamami. Niezależnie od doświadczeń zakopiańskich, chętnie zapozna się z rozwiązaniami zastosowanymi przez innych uczestników Stowarzyszenia Gmin Górskich.
(bwb)
Foto gmina Stoszowice
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz