KŁODZKO - W stronę alternatywnego kompleksu sportowego

Planowana lokalizacja Ośrodka Sportu i Rekreacji pod Szyndzielnią jest pod każdym względem przyszłościowym kierunkiem. Pobliska KUKUŁKA-DOM KRAWCA i tereny widokowe roztaczające się z tamtych miejsc są dodatkowym atutem dającym możliwość stworzenia z tego rejonu miasta obszaru bardzo atrakcyjnego turystycznie i rekreacyjnie przyciągającego wielkie rzesze mieszkańców Kłodzka i TURYSTÓW. Na dodatek Kłodzko to nie Wrocław , ani Warszawa gdzie większość mieszkańców by do takich ośrodków się dostać musi pokonać bardzo duże odległości i tracić wiele czasu by dojechać komunikacją miejską niejednokrotnie z wieloma przesiadkami i w miejskich korkach.

Pracowałem 40 lat na różnego rodzaju halach sportowych i wybudowanie ośrodka sportowego daleko za miastem jest bardzo złym pomysłem,należy wykupić działkę od działkowców naprzeciwko stacji BP i tam postawić halę sportową

Wybudowanie ośrodka sportowego daleko za miastem to bardzo zły pomysł, znam miasta w których tak się zadziało i ośrodki zniknęły, należy wykupić ogródki działkowe i tam wybudować okazałą halę sportowo-widowiskową

W Warszawie , Wrocławiu , Gdańsku , Krakowie ,... WIĘKSZOŚĆ mieszkańców musi pokonać o wiele - wiele większe odległości by do takich miejsc się dostać i nie każdy mieszkaniec dużego miasta ma możliwość dojechania tramwajem czy autobusem ze swojego miejsca zamieszkania. Przesiadki , wyczekiwanie na przystankach miejskiej komunikacji i duże odległości pochłaniają więcej czasu niż dostanie się mieszkańcowi Kłodzka na wskazane miejsce nowej lokalizacji kompleksu sportowego. Kłodzko to małe miasto i praktycznie w każdą stronę od centrum jest na przysłowiowy rzut beretem.

Totalnie głupi pomysł. Takie miejsca są budowane tak żeby były dostępne dla wszystkich mieszkańców. Mieszkańcy np ul.Spółdzielczej to będą mieli przed jakimś wydarzeniem w hali najpierw wyprawę turystyczna w postaci kilku km marszu w jedną stronę. Brawo. A co z osobami niepełnosprawnymi- lepiej niech siedzą w domu?

Przecież tam jest planowana nowa droga expresowa z Barda do Kłodzka

Najwyższy czas by samorządy MIASTA KŁODZKA i GMINY WIEJSKIEJ KŁODZKO doszły do porozumienia i skorygowały granice obu gmin ; miejskiej i wiejskiej i wystąpiły do RZĄDU o akceptację tych zmian. Obecny stan rzeczy nie sprzyja harmonijnemu rozwojowi KŁODZKA , a takim dobitnym przykładem , który jest barierą harmonijnego rozwoju miasta Kłodzka jest teren położony między ul. Wierzbową w kierunku ul. Mickiewicza ( przy rondzie pod Jaszkówką ). Nasuwa się powiedzenie: GDZIE RZYM GDZIE KRYM. Choć są to tereny bezpośrednio sąsiadujące z zabudową miejską Kłodzka oficjalnie należą do odległej wsi Jaszkowa Dolna. Przez to KŁODZKO nie może tam nic lokować , nic planować , bo stare granice między miastem i gminą ustalone bardzo dawno temu to uniemożliwiają.

Na nowy ośrodek sportowy na poligonie prawie nikt nie bedzie uczęszczał bo to się wiązę z dojazdem autem !

Lokalizacja obiektów sportowo - rekreacyjnych pod Szyndzielnią jest idealna. Na dodatek z pobliskiej KUKUŁKI - DOMU KRAWCA roztacza się piękna panorama na miasto i ziemię kłodzką co jest dodatkowym atutem. Jeżeli chodzi o dojazd. W dużych miastach pokonują codziennie o wiele większe odległości niż ta między centrum Kłodzka a rejonem KUKUŁKI. Uważam również że jest kilka możliwości dostania się w to miejsce co jest dodatkową zaletą. Jednym wariantem jest droga przez Jaszkówkę i dalej w stronę KUKUŁKI. Drugim wariantem dojazd od strony Wojciechowic. Trzecim od strony ul. Walecznych . Czwartym od ul. Sienkiewicza. Piątym od ronda położonego koło Jaszkówki.