SZCZYTNA - Główne skrzyżowanie znów węzłem gordyjskim

(Inf. wł.). Bardzo trudnym komunikacyjnie miejscem w Szczytnej jest skrzyżowanie dróg krajowej nr 8 i powiatowej nr 3812, czyli ulic Robotniczej i Sienkiewicza. I to mimo dokonanej na nim przebudowy jakiś czas temu. Miała uczynić je bardziej drożnym, tak jednak się nie stało. Na drodze podporządkowanej jak tworzyły się korki, tak powstają dalej, do tego nie tylko w godzinach szczytu.
 

Chyba nie za bardzo przyłożyli się drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, kiedy projektowali zmiany w kształcie głównego skrzyżowania w Szczytnej. Na styku drogi krajowej i drogi powiatowej, w sąsiedztwie rzeźby Nepomucena, wydzielili duży chodnik, który w części można było wykorzystać na pas jezdni dla tzw. prawoskrętu. Takie rozwiązanie wielu zmotoryzowanym pozwoliłoby szybciej opuścić to miejsce, równocześnie nie pogorszyłoby sytuacji pieszych. Projektanci argumentowali, że nie pozwalają na to warunki techniczne, mając na uwadze wyjazd z pobliskiego stadionu. Nie do końca da się z tym spojrzeniem pogodzić.

Ponieważ na drodze krajowej nr 8, przebiegającej przez Szczytną, ruch kołowy wzrasta, tym trudniejsze okazuje się skrócenie czasu oczekiwania w kolejce pojazdów powstającej na drodze powiatowej. Czy życie wymusi powrót do tematu?