STOSZOWICE - Trudna sztuka gospodarki śmieciowej
Napisano dnia: 2025-02-19 13:41:21

(Inf. wł.). Nowa stawka za poselekcjonowane odpady komunalne wynosi 39 zł, zaś w przypadku posiadania przez gospodarstwo domowe kompostownika jest o 2 zł niższa. To oczywiście kwoty w odniesieniu do jednej osoby. Tym samym one już nie odbiegają od stosowanych w sąsiednich gminach, co też było przedmiotem niezadowolenia mieszkańców.
Rada Gminy Stoszowice zdecydowała o nowych stawkach za śmieci. Zadanie do łatwych nie należało, bo z jednej strony presja ze strony społeczeństwa na niedrenowanie jego portfeli, z drugiej interes gminnego systemu, który ma się bilansować. W tym drugim przypadku ustawodawca założył, że pobrane pieniądze od wytwórców odpadów w pełni powinny wystarczyć na odbiór, transport i utylizację śmieci. Niestety, ale większości polskich gmin ta sztuka się nie udaje. Wpływ na to mają głównie szybko zwyżkujące ceny różnych nośników, na co samorządy lokalne wpływu nie mają.
Rada Gminy Stoszowice zdecydowała o nowych stawkach za śmieci. Zadanie do łatwych nie należało, bo z jednej strony presja ze strony społeczeństwa na niedrenowanie jego portfeli, z drugiej interes gminnego systemu, który ma się bilansować. W tym drugim przypadku ustawodawca założył, że pobrane pieniądze od wytwórców odpadów w pełni powinny wystarczyć na odbiór, transport i utylizację śmieci. Niestety, ale większości polskich gmin ta sztuka się nie udaje. Wpływ na to mają głównie szybko zwyżkujące ceny różnych nośników, na co samorządy lokalne wpływu nie mają.
- Od tego roku pojawiła się kolejna frakcja odpadów, czyli obuwniczo-materiałowa. Zdecydowaliśmy, że w naszym PSZOK-u udostępnimy pojemniki na ich gromadzenie. Nie ma mowy o zastosowaniu kolejnych worków czy o powrocie do gniazd śmieciowych w poszczególnych miejscowościach, bo z tym są związane kolejne nakłady - podkreśla wójtka Katarzyna Ruszkowska: - Nie ukrywam, że będziemy podpatrywać inne gminy, jak sobie z tym radzą. Jeśli trafi się warte zastosowania rozwiązanie, na pewno po nie sięgniemy.
(bwb)
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz