ZIEMIA KŁODZKA - Kraina kilkunastu mezoregionów

(Inf. wł.). Podczas niedawnej powodzi m.in. w Sudetach Wschodnich przedstawiciele wielu mediów - głównie krajowych - z uporem maniaka przekonywali społeczeństwo, że w ich przypadku żywioł zaszalał wyłącznie w Kotlinie Kłodzkiej. Do niej przypisywali gminy: Stronie Śląskie, Lądek-Zdrój, Bardo, Bystrzycę Kłodzką czy Międzylesie, wystawiając się na pośmiewisko. Kiedy z innych gmin subregionu kłodzkiego, niezniszczonych przez wodny żywioł, pojawiły się apele do turystów, by o nieodkładanie w czasie wcześniej zaplanowanych przyjazdów, znów zadziałała dezinformacja. Bo ani Kudowa-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Szczytna czy Międzylesie też nie znajdują się w Kotlinie Kłodzkiej; są usytuowane w zupełnie oddzielnych mezoregionach.

Może warto, przed udaniem się na jakiś obszar, spojrzeć na jego mapę i podział fizycznogeograficzny. A z niej jasno dowiemy się, że to, co nam się wydawało, co krąży w komunikacyjnym obiegu nie jest faktycznie tym, co przynosi rzeczywistość. Ziemia kłodzka jest tego dobitnym przykładem. Od dawna pozostaje krainą osadzoną na kilkunastu mezoregionach, z których każdy ma swój teren i jego nazwę. Przywołane więc gminy Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój z Kotliną Kłodzką nie mają związku, gdyż znajdują się w obrębie mezoregionów Masywu Śnieżnika i Gór Złotych. Podobnie jest w przypadku gmin bystrzyckiej i międzyleskiej osadzonych w mezoregionach Gór Bystrzyckich, Rowu Górnej Nysy i Masywu Śnieżnika. Nie da się przypisać do Kotliny Kłodzkiej Kudowy-Zdroju, Nowej Rudy, Radkowa itp., itd. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na już wcześniej prezentowaną przez nas mapę, aby znaleźć odpowiedź. Do tego też warto zapamiętać, że ziemia kłodzka nie jest określeniem równoważnym z Kotliną Kłodzka i na odwrót.

A niedowiarkom, bo tacy nadal się ujawniają, polecamy opracowanie Instytutu Ochrony Środowiska - Państwowego Instytutu Badawczego z sierpnia 2018 r. To wtedy uaktualniono podział fizycznogeograficzny Polski, zwiększając ilość mezoregionów z 316 do 344. W obrębie ziemi kłodzkiej przybył jeden, gdyż wyodrębniono Kotlinę Kłodzką oraz Rów Górnej Nysy do tego czasu traktowanych jako wspólna jednostka podziału fizycznogeograficznego. I warto pamiętać, wbrew temu, co sugeruje jedno z lokalnych wydawnictw, że ziemia kłodzka nie jest częścią regionu wałbrzyskiego, gdyż taki we wspomnianym podziale po prostu nie istnieje.

Foto IOŚ