GMINA KŁODZKO - Nie ma chętnych na zalane nieruchomości
Napisano dnia: 2025-05-02 12:02:14

(Inf. wł.). Właściciele niektórych domów zalanych podczas ubiegłorocznej wrześniowej powodzi decydują się na ich zbycie i poszukanie sobie nowych nieruchomości do zamieszkania. W Ołdrzychowicach Kłodzkich, Żelaźnie czy Krosnowicach takich przypadków pojawia się coraz więcej, ale nie jest łatwo znaleźć chętnych na nabycie tego mienia. I to nawet w sytuacji, gdy jego wartość mocno się obniżyła.
- I dla tych ludzi to jest ogromny problem - zauważa wójt gminy wiejskiej Kłodzko Zbigniew Tur: - Dlatego mam nadzieję, że państwo po przyjęciu ustawy dotyczącej likwidacji skutków powodzi, jeśli zdecyduje się na wykup nieruchomości na terenach zalewowych, nie będzie brało pod uwagę obecnej wartości rynkowej, lecz oprze się na tej, jaka występowała tutaj przed powodzią.
Ze strony co niektórych mieszkańców pojawiły się oferty odkupienia przez gminę "mieszkań powodziowych". Władze lokalne nie są nimi zainteresowane, a tym bardziej wydawaniem publicznych pieniędzy na niezbędne remonty.
- Oczywiście remontujemy gminne zasoby, aby jak najszybciej mogli do nich powrócić ludzie nadal zakwaterowani w hotelach. Natomiast dla rodzin, które w ogóle straciły swoje lokum w następstwie powodzi, wzniesiemy 22 mieszkania w 12 dwurodzinnych domach modułowych oraz pozyskamy 20 mieszkań w następstwie adaptacji byłego obiektu MOS-u w Krosnowicach - wymienia wójt.
- I dla tych ludzi to jest ogromny problem - zauważa wójt gminy wiejskiej Kłodzko Zbigniew Tur: - Dlatego mam nadzieję, że państwo po przyjęciu ustawy dotyczącej likwidacji skutków powodzi, jeśli zdecyduje się na wykup nieruchomości na terenach zalewowych, nie będzie brało pod uwagę obecnej wartości rynkowej, lecz oprze się na tej, jaka występowała tutaj przed powodzią.
Ze strony co niektórych mieszkańców pojawiły się oferty odkupienia przez gminę "mieszkań powodziowych". Władze lokalne nie są nimi zainteresowane, a tym bardziej wydawaniem publicznych pieniędzy na niezbędne remonty.
- Oczywiście remontujemy gminne zasoby, aby jak najszybciej mogli do nich powrócić ludzie nadal zakwaterowani w hotelach. Natomiast dla rodzin, które w ogóle straciły swoje lokum w następstwie powodzi, wzniesiemy 22 mieszkania w 12 dwurodzinnych domach modułowych oraz pozyskamy 20 mieszkań w następstwie adaptacji byłego obiektu MOS-u w Krosnowicach - wymienia wójt.
(bwb)
Komentarze:

Piątek, 2025-05-02 12:24
to chyba żart
Przecież to normalne ,że nikt nie chce kupić nieruchomości która ucierpiała podczas powodzi bo każden wie ,że kiedyś może się powtórzyć.
Dodaj komentarz