Bystrzyca Dusznicka wciąż nieujarzmiona
Napisano dnia: 2022-12-14 14:15:18

POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). Były publiczne zapowiedzi uporządkowania rzeki Bystrzycy Dusznickiej na miejskim odcinku i - póki co - na nich się skończyło. Samorząd jedynego w Kotlinie Kłodzkiej uzdrowiska obawia się, czy zarządca tego cieku w ogóle zabierze się za jej ujarzmienie.
Latem 1998 roku przez Polanicę-Zdrój przelała się fala powodziowa przyniesiona przez górską rzekę. Zniszczenia były ogromne, nic więc dziwnego, że sama myśl o powtórce z historii przeszywa niepokojem. Kiedy więc pojawiła się koncepcja Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie odnośnie zainwestowania w koryto Bystrzycy Dusznickiej, również włodarze miasta przyklasnęli inicjatywie...
- Były obietnice wielkich zmian w obrębie rzeki, które miały się zrealizować dwa lata temu. Zapowiadano przebudowę mostów, poszerzenie gdzieniegdzie koryta, wzmocnienie brzegów i tak dalej. Jak widzimy - z tego wszystkiego nic nie wyszło. Przy tym nie podjęto z nami żadnych rozmów - przyznaje burmistrz Mateusz Jellin. - A tymczasem zagrożenie powodziowe znowu rośnie, bo wystarczy popatrzeć na potężne drzewa rosnące lub leżące w ciągu rzeki, powyżej miasta. Sygnały przesyłane do RZGW pozostają bez echa, więc jak tu czuć się bezpiecznie.
Kurort nie jest chroniony przed zalewaniem jakimkolwiek zbiornikiem przeciwpowodziowym. Dla jego społeczności ważne jest, aby większa woda zdarzająca się od czasu do czasu była niesiona jak najszybszym nurtem nie napotykając po drodze na przeszkody. Na razie pozostaje to w sferze życzeń.
(bwb)
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz