PISANE NA CZASIE - Nie każdy jest złoczyńcą

(Inf. wł.). Doszły mnie słuchy, że od czasu, gdy w kilku miejscach na ziemi kłodzkiej ujawniono szabrowników, policji przybyło zgłoszeń o innych tego rodzaju osobnikach zasadzających się na cudzą własność. Stróże prawa reagują na każdy zgłoszony sygnał, niemal natychmiast docierają tam, gdzie  rzekomo coś złego się dzieje, by za jakąś chwilę przekonać się, że nic takiego nie ma miejsca.

Denerwujące okazuje się to, że zaczynamy popadać w jakąś psychozę po ostatnich ujawnionych zdarzeniach. Zapominamy, że nie każdy, kto przechodzi wieczorem obok sklepu lub czyjegoś domu od razu musi być przestępcą. Trzymajmy nerwy na wodzy, popatrzymy przez jakiś czas na rozwój sytuacji, zanim wezwiemy policjantów lub strażników miejskich. Przecież oni, w tym trudnym dla wszystkich okresie popowodziowym, mają do wykonania setki, jeśli nie tysiące innych zadań jakże ważnych dla poszkodowanych ludzi.

Oczywiście, nie znaczy to, że nie chylę czoła przed czujnymi na różne zdarzenia osobami - jak najbardziej na to zasługują. Tylko zanim sięgniemy po telefon, wzywając stróży prawa, miejmy przekonanie, że nie wzywamy ich nadaremnie.