O budowie hydroelektrowni bez tajemnic przed mieszkańcami
A
A
A
Napisano dnia: 2023-01-19 22:03:20
WÓJTOWICE - gm. Bystrzyca Kłodzka (inf. wł.). Jakiś czas temu w Długopolu-Zdroju doszło do spotkania grupy osób reprezentujących ważne instytucje. Jego tematem była zapowiadana budowa hydroelektrowni w Młotach, a w zasadzie powrót do tej inwestycji przerwanej w latach 80. poprzedniego stulecia. Ponieważ wówczas nie zaproszono do uczestnictwa przedstawicieli mieszkańców miejscowości leżących w zasięgu przyszłego placu budowy i jego najbliższego otoczenia, Śnieżnicki Klub Biznesu zorganizował 19 bm. w Wójtowicach spotkanie społeczne. Zdopingowała ich do tego - czego nie ukrywa jego lider Adam Jaśnikowski - dziennikarka "Gazety Wyborczej Magdalena Kozioł. Zamierzała dowiedzieć się, jakie punkty widzenia i odczucia wobec tego przedsięwzięcia ma społeczność lokalna, która wie o nim tylko tyle, ile przekazują media lub lokalni samorządowcy, czyli albo mało, albo wcale.
Do hotelu "Pod Dębem" przybyli mieszkańcy Młotów, Wójtowic, Starej Bystrzycy a nawet Wilkanowa. Wśród nich zasiedli radny wojewódzki Zbigniew Szczygieł, przewodniczący Rady Miejskiej w Bystrzycy Kłodzkiej Artur Pokora, sołtyska Bożena Szymczak oraz poseł, zarazem członek rządu Michał Dworczyk, który wraz z burmistrzynią Bystrzycy Kłodzkiej Renatą Surmą w kilka chwil później powiększyli grono uczestników.
- Ponieważ temu spotkaniu w długopolskim "Dworze Elizy" nadano miano tajemniczego, zasięgnąłem języka w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego u jednej z dyrektorek, która w nim brała udział. Dowiedziałem się, że zebrali się przedstawiciele służb ochrony środowiska, samorządu wojewódzkiego, władz gminy Bystrzyca Kłodzka i innych instytucji. Mówiono o procedowaniu wielu spraw, począwszy od konieczności przeprowadzenia inwentaryzacji przyrodniczej w tej części Gór Bystrzyckich, przygotowania raportu oddziaływania elektrowni szczytowo-pompowej na środowisko. Generalnie mówiono o wstępnych przedsięwzięciach niezbędnych do poczynienia przed wydaniem decyzji o inwestycji. I tą wiedzą podzieliłem się z zebranymi mieszkańcami - mówi Zbigniew Szczygieł. - Jest prawdą, że o hydroelektrowni w Młotach należało rozstrzygnąć o wiele szybciej, a nie po ponad 40 latach ją wzruszać. I o to mieszkańcy mają największe pretensje, bo cały czas żyją w niepewności, co z nimi będzie. Tym bardziej, że rozmawia się o ich miejscach zamieszkania czy pracy w Młotach i okolicy, w ogóle nie pytając o zdanie. Mają prawo czuć się zmarginalizowani.
Do poruszanego tematu odniósł się M. Dworczyk wskazując, że w czerwcu, najpóźniej w lipcu tego roku będzie wiadomo, w którą stronę zapadnie decyzja odnośnie inwestycji w hydroelektrownię; zadanie ma prowadzić Polska Grupa Energetyczna. Minister wskazał na możliwość zaistnienia tzw. specustawy, która pojawia się m.in. przy wznoszeniu przez państwo ogromnych obiektów i dotyczy np. spraw wywłaszczeniowych i odszkodowawczych, wskazał też rok 2030 jako realny do zakończenia budowy.
- To było pierwsze spotkanie informacyjne skierowane do mieszkańców obszaru przyszłej budowy. Dla Śnieżnickiego Klubu Biznesu najkważniejsze jest to, że wreszcie doszło do bezpośredniego przekazu tego, co może zacząć na nim się dziać, jeśli zapadnie pozytywna decyzja dla hydroelektrowni - wskazuje Adam Jaśnikowski. - Uzgodniliśmy z ministrem Dworczykiem, że w marcu lub kwietniu, w tym samym miejscu, czyli w hotelu "Pod Dębem" odbędzie się kolejne spotkanie z mieszkańcami. Weźmie w nim udział minister klimatu bądź któryś z wiceministrów tego resortu, minister Dworczyk, przedstawiciele zarządu Polskiej Grupy Energetycznej, również prawnicy i konsultanci, aby od ręki i rzeczowo odpowiedzieć nawet na najtrudniejsze pytania. Będdziemy chcieli, aby też wzięli udział przedstawiciele wszystkich opcji politycznych. Dlaczego? Bo zależy nam na tym, że w przypadku, gdyby zmienił się rząd po wyborach, budowa hydroelektrowni nie upadła.
(bwb)
Foto ŚKB
Komentarze:
zaintereswany*.internetdsl.tpnet.pl
Wtorek, 2023-01-24 13:25
Czyli co znowu idą wybory..... i tyle w temacie...
?????*.dynamic.gprs.plus.pl
Sobota, 2023-01-21 08:23
O urzędnika
Jak zwykle samorząd bystrzycki roszczeniowy i zawraca głowę Ministrom i nie może poczekać aż coś będzie wiadome.Tylko nagłówki gazet sugerują ,że już przelicza się ile kasy wpadnie do samorządu i do osób prywatnych tylko ,że w tej sprawie sama Gmina nic nie zapewniła mieszkańcom Młot nawet ewentualnych mieszkań
Urzędnik*.216.50.213
Piątek, 2023-01-20 22:47
Dobre spotkanie
Gratulacje dla mieszkańców Młot, udało się Wam zrealizować spotkanie na bardzo dobrym poziomie. Czytałem kilka artykułów. Brawo.
Nie rozumiem, dlaczego działacze PiSu mówili, że załatwili tą inwestycję. To jest inwestycja spółek energetycznych.
Udane spotkanie, media się Wami zainteresowały - a minister okazał się słaby i wystraszony…
Nie rozumiem, dlaczego działacze PiSu mówili, że załatwili tą inwestycję. To jest inwestycja spółek energetycznych.
Udane spotkanie, media się Wami zainteresowały - a minister okazał się słaby i wystraszony…
powiatowy*.net.wi-lan.net.pl
Piątek, 2023-01-20 13:58
Jak widać oPOzycja chciała jątrzyć, wzbudzać strach. Nie tędy droga.
Mieszkaniec*.133.13.172
Piątek, 2023-01-20 13:36
O czym mówić?
Sugerujesz, żeby podjąć decyzję o budowie w cieniu i potem powiedzieć mieszkańcom? Przepraszam, ale nie tak to powinno działać.
Co obiecywać? Powiedzieć, że jak będzie inwestycja to będzie to, to i to (wysiedlenia, degradacja przyrody, zniszczenie terenów Natura 2000 i dróg w Bystrzycy, St. Bystrzycy, Wójtowicach, duży ruch na drogach, 1000 osób na budowie, prawdopodobne problemy z wodą w okolicy i ogólnie zmiana krajobrazu, ale też za 10 lat będzie 100 mln rocznie w budżecie gminy, będzie zalew, szansa dla lokalnych firm z różnych branż), a jak nie będzie to zmiana studium i Młoty po 50 latach stają się "normalną" wsią.
Tylko tyle i aż tyle. Trzeba przedstawić te wizję jeżeli dąży się do inwestycji. Tylko w ten sposób można podjąć dobrą decyzję. I trzeba pamiętać, że z jej konsekwencjami nie będzie mierzyła się prawdopodobnie obecna władza, bo 10 lat - tyle może trwać ta budowa, to jest bardzo dużo czasu.
Co obiecywać? Powiedzieć, że jak będzie inwestycja to będzie to, to i to (wysiedlenia, degradacja przyrody, zniszczenie terenów Natura 2000 i dróg w Bystrzycy, St. Bystrzycy, Wójtowicach, duży ruch na drogach, 1000 osób na budowie, prawdopodobne problemy z wodą w okolicy i ogólnie zmiana krajobrazu, ale też za 10 lat będzie 100 mln rocznie w budżecie gminy, będzie zalew, szansa dla lokalnych firm z różnych branż), a jak nie będzie to zmiana studium i Młoty po 50 latach stają się "normalną" wsią.
Tylko tyle i aż tyle. Trzeba przedstawić te wizję jeżeli dąży się do inwestycji. Tylko w ten sposób można podjąć dobrą decyzję. I trzeba pamiętać, że z jej konsekwencjami nie będzie mierzyła się prawdopodobnie obecna władza, bo 10 lat - tyle może trwać ta budowa, to jest bardzo dużo czasu.
Zaintersowany*.play-internet.pl
Piątek, 2023-01-20 13:31
Niestety
Jeżeli dojdzie do inwestycji w Młotach i wywłaszczeń to na pewno już po wyborach i zgodnie z prawem oraz specustawą.Nie liczyłabym na wyjątkowe traktowanie.Na spotkaniu zyskali wszyscy poza Mieszańcami-Smutne....
Mieszkanka*.neoplus.adsl.tpnet.pl
Piątek, 2023-01-20 11:03
Do Mieszkańca
O czym mówić, skoro nie ma jeszcze ostatecznych decyzji? Obiecywać gruszki na wierzbie? Obiecanki już były przez cały okres rządów PO. Przykład S 8 miała być na Euro 2012. Ciekawe, kto teraz blokuje i nie mogą się dogadać co do przebiegu.
Mieszkaniec*.133.13.172
Piątek, 2023-01-20 09:56
Że jak skłócić? Gdyby gmina prowadziła normalną politykę informacyjną, to spotkanie nie byłoby potrzebne. Wystarczyłoby, że pani burmistrz by zrobiła takie spotkanie po 7 grudnia i powiedziała jak sprawa wygląda.
A w takiej sytuacji ciężko się dziwić, że są oddolne inicjatywy. I dobrze, że są. Lepiej tak niż robić takie inwestycje po cichu. To zbyt ważna sprawa.
A w takiej sytuacji ciężko się dziwić, że są oddolne inicjatywy. I dobrze, że są. Lepiej tak niż robić takie inwestycje po cichu. To zbyt ważna sprawa.
Mieszkanka*.neoplus.adsl.tpnet.pl
Piątek, 2023-01-20 09:17
A ja mam wrażenie, że to spotkanie zostało zorganizowane,by skłócić lokalne społeczeństwo.Vide:słowa pani redaktor z GW. Jeszcze nie rozpoczęto konsultacji społecznych, a już "oddolne inicjatywy".Przy takim podejściu nic w tej gminie nie pójdzie do przodu. Jaka przyszłość dla młodych? Wstyd dla środowiska opozycji, która nic dla nas nie zrobiła w czasie swoich rządów, a teraz przeszkadza.
Dodaj komentarz
