GMINA RADKÓW - Centrum Usług Społecznych zamiast pomocy społecznej

(Inf. wł.). Od ostatniego dnia kwietnia br. w gminie Radków Ośrodek Pomocy Społecznej w Ścinawce Średniej ustąpił miejsca Centrum Usług Społecznych. Tym samym zmienia się zakres i forma udzielania wsparcia mieszkańcom jego potrzebującym. Burmistrz Jan Bednarczyk nie ukrywa, że do tej zmiany dążył od kilku lat. Dlaczego?
 

- Do tego głównie przyczyniło się społeczeństwo poprzez swoją postawę roszczeniową i ciągłe zwiększanie skali pomocy nie zawsze uzasadnionej. Było to zauważalne i w naszej gminie - słyszymy od radkowskiego burmistrza: - A ponieważ pojawiła się ustawowa formuła pozwalająca na przekształcanie OPS-u w CUS, to zdecydowaliśmy się na to rozwiązanie. Jest ono ukierunkowane na świadczenie tanich usług, w tym wzajemnych. Nie możemy bez końca być instytucją, która tylko daje. Bo rozdamy, rozdamy i rozdamy, po czym staniemy przed ścianą, a ci, którym coś zapewnialiśmy przyjdą jako pierwsi z kolejnymi żądaniami. Owszem, będzie to im się należało, ale gmina już nie da rady temu sprostać.
 

Przed przystąpieniem do procedowania na rzecz utworzenia CUS-u w gminie Radków przedstawiciele jej władz odwiedzili kilka istniejących takich placówek w kraju. Zaczerpnęli informacje i podpatrzyli rozwiązania, wyciągając z tego wniosek, że najważniejszą sprawą jest zmiana myślenia u osób dotychczas wspieranych. One muszą zacząć pomagać same sobie i sukcesywnie ograniczać żądania, a najlepszą drogą ku temu jest wykazanie się operatywnością w zarabianiu pieniędzy.
 

- W naszej gminie jest bardzo dużo możliwości zajęcia się działalnością gospodarczą. Do wykorzystania, np. na agroturystykę, pozostają setki hektarów. Mamy niedostatek bazy noclegowej i gastronomicznej w sytuacji, gdy chcemy podejmować zdecydowanie więcej gości. Często okazuje się, że bez echa pozostają nabory pracownicze prowadzone przez różne podmioty, bo co niektórym ludziom w wieku produkcyjnym nadal jest bliżej do OPS-u - zauważa włodarz: - Trzeba koniecznie odciążać portfel socjalny. Jest wiele możliwości, a po niektóre już sięgnęliśmy. Na przykład posiadamy usługę pralniczą oraz kąpielową, za skorzystanie z których należy zapłacić. Już działa wypożyczalnia sprzętu medycznego - na razie nieodpłatna, jednak z czasem z zastosowaniem taksy. Natomiast niebawem w sali wiejskiej w Ścinawce Średniej zaczniemy organizować warsztaty przyuczające nieaktywnych zawodowo do wykonywania różnych czynności. Słowem, chcemy zmniejszyć udział państwa i gminy w wydatkach na to, za co - uczciwie mówiąc - mający sprawne ręce powinni zapłacić.