ZIEMIA KŁODZKA - Wokół inwestowania w zbiorniki przeciwpowodziowe

Myślę, że właśnie teraz Zalewska i Szwed powinni przeprosić mieszkańców za swoja głupotę!!! Bo nie było to popularne politycznie? Tak zachowują się nieodpowiedzialni ludzie, szkodniki!

W Stroniu po 1997 rozpoczęto, obok tamy która teraz nie wytrzymała, budowę zbiornika retencyjnego, przemianowanego następnie na retencyjno-rekreacyjny, a w końcu powstał zalew rekreacyjny, który teraz nie odegrał żadnej roli- nie był opróżniony i nie był napełniany - bo nie był przystosowany do retencji. Za to wszystko odpowiada wieloletni burmistrz Stronia.

Politykierstwo - tak zwani "zieloni" organizowali protesty przeciw budowie suchych zbiorników i mamy powtórkę z 1997 roku. Ostatnio promowali się organizując "sprzeciw" dokończenia budowy elektrowni MŁOTY.

Ludzie takie zbiorniki tylko pomagają wszystkim zmniejszyć ryzyko takich katastrof jaka dotkneła ludzi. Więc dlczego protesty są jeszcze większe przy powstaniu ESP MŁOTY może działanie obecnych zbiorników przekonało wszystkich niedowiarków..

Dzisiaj jest obrzucanie się winą za to że zbiorniki nie powstały, a nie powstały z powodu protestów mieszkańców poszczególnych miejscowości. Mieszkańcy Wilkanowa nie chcieli zbiornika na swoim terenie, bo dlaczego oni mają poświęcić swoje domy, żeby chronić innych, tak samo było w Gorzanowie i innych miejscowościach na terenie których miały powstać zbiorniki i wcale się nie dziwię tym ludziom, bo przez większość życia nikt nie chce się poświęcać dla innych. Teraz jest wielki zryw i każdy sobie pomaga minie jeszcze kilka tygodni i każdy wróci do swoich zajęć, planów, marzeń nie martwiąc się o innych bo tak jesteśmy skonstruowani i nie oceniam czy to jest dobre czy złe.