Komunikacyjny zakątek powraca do świetności

Co ci sie zaczyna podobać?
Ogrodzenia naprawić i wyczyścic murki można było także bez tak drastycznego wycinania zieleni. i taka puenta tej dewastacyjnej inwestycji i guście ratusza, a nie wytrawnych turystów. W urzędasy to snoby, nie widza wogóle co dobre. Robią cokolwiek i jakolwiek by tylko nie gadano że nic nie robią. A lepiej było to ostatnie. Ulice by pozamiatali a nie wiatr w oczy podnosi. Niektórych zakątków cały rok się nie wymiata i to wstyd wielki. Zrzucają problem na zarządców posesji przyległych. Może jeszcze na za latarnie prywatnie mamy sobie płacić pod domem?

A o ile mi wiadomo park się świeci całą noc jak i zabytki.

Nie wciskaj kitu. Widać że znasz się na tym jak wilk na gwiazdach. Pudrowanie tego co było ,to wyrzucone pieniądze na krótką metę. Super teraz będzie , kiedy nasadzenia się rozrosną. Estetyczny zielony wjazd do miasta. I o to chidzi.

ostatnio widziałam i muszę powiedzieć,że wszyscy psioczyli ale mi zaczyna się podobać i czekam na niespodzianki

Ja bym tego tak nie wychwalał,bo właśnie ta gęsta zieleń która była tu wcześniej była wizytówką tego zakątka ziemi kłodzkiej.
Spytam więc jakie dalsze plany pseudorewitalizacji Bystrzycy? Które drzewa teraz pod topór zamieniane na suche skarpy i beton? Cmentarz obok, szpalery drzew na wszystkich wyjazdach z miasta? Przy cenach węgla drewno będzie teraz bardzo w cenie.
Jak pogłebicie sobie rzekę obok parku by dla kajaczków była drożna to na ryby i walory krajobrazowo-przyrodnicze bym raczej już nie liczył ;) Jałowe, brzydkie miasto tylko nieco mniej dziur w jezdniach, ładniejsze kamieniczki, ale te dekade temu remontowane już sie szpetne niestety robią.