Śmierć na „ósemce"
Napisano dnia: 2014-05-09 09:29:10

SZCZYTNA - DUSZNIKI ZDRÓJ. W wypadku, który miał miejsce około godziny 7.20 na łuku drogi krajowej numer 8 między Szczytną a Dusznikami, śmierć na miejscu poniósł 49-letni mieszkaniec Kudowy Zdroju – kierowca osobowego BMW.
Jak relacjonuje świadek zdarzenia – zatrzymał się, by pomóc kobiecie, która trochę wcześniej wypadła swym autem z drogi. Jej pojazd zatrzymał się na boku, więc razem z innym mężczyzną – skądinąd policjantem – postawili auto na koła i sprawdzili, czy coś się stało prowadzącej samochód. To zdarzenie nie miało związku z późniejszym śmiertelnym wypadkiem. – Gdy właściwie już było po wszystkim, zaczął padać deszcz, zrobiło się ślisko. Pomyślałem sobie, żeby tylko nie doszło tu zaraz do czegoś poważniejszego... – mówi. – Od strony Dusznik Zdroju nadjeżdżało BMW, widziałem jak zaczęło nim „rzucać" po jezdni. Od strony Szczytnej swoim pasem jechał tir z koparką na lawecie. Kierowca osobówki nie zdołał zapanować nad autem...
Obecnie „ósemka" jest nieprzejezdna. Samochody – w tym również ciężarowe – puszczane są wahadło starą drogą nr 8 obok Doliny. Jednak i tak na przejazd oczekuje długi wężyk samochodów. Trzeba uzbroić się w cierpliwość.
(pi)


Komentarze:

Poniedziałek, 2014-05-12 11:54
tak jest nagranie

Niedziela, 2014-05-11 21:43
nagranie
słyszał ktoś może o jakims nagraniu z monitoringu właśnie tego wypadku??

Niedziela, 2014-05-11 09:12
Kto opisał ten wypadek? Laik?
O co chodzi z tym wypadkiem. Zginął człowiek to wiem. Ale ta cała reszta pisaniny to żenada.
Wypadałoby trochę szacunku dla nieżyjącego.
Bardzo współczuję rodzinie.
Wypadałoby trochę szacunku dla nieżyjącego.
Bardzo współczuję rodzinie.

Sobota, 2014-05-10 18:26
doszlo tam do 2 wypadkow najpierw kobieta wpadla do rowu a po jakims czsie BMW uderzyło w tira. KRUKU tacho pokazalo 40 na 50

Sobota, 2014-05-10 00:02
Ludzie którzy są dializowani powinni zachowac szczegolną ostrożność podczas prowadzenia samochodu ,a najlepiej na dializy dojezdzać transportem który regularnie dowozi pacjentów do stacji dializ w Polanicy.

Piątek, 2014-05-09 20:53
Nie rozumiem !
To ile tych BMW tam było ! Jakoś nie mogę się doliczyć ! A już kto kogo potrącił śmiertelnie, też nie wiem ! Wysiadł , czy zginął w aucie ? Kto to opisuje w ten sposób ? Myślę że jak by jechali z prędkością jak na znakach , nic by się nie stało ! A tak na marginesie to powinien tam stać radar w dwie strony robiący zdjęcia !!! Za dużo ludzi tam zginęło , ze swojej winy , czyli z nadmiernej prędkości ! No ale cóż, na głupotę i brak rozsądku , lekarstwa brak !

Piątek, 2014-05-09 19:38
wariat
To wkoncu ile samochodow bralo udzial w tym karambolu..?
Przejezdzajac przez Doline widzialem a osobowki i tira.. a tu pisze ze jeden samochod z tirem
Przejezdzajac przez Doline widzialem a osobowki i tira.. a tu pisze ze jeden samochod z tirem

Piątek, 2014-05-09 18:56
GAZ
Po raz kolejny powtarzam podnoście nogę która jest na pedale gazu mocno do góry gdy PADA DESZCZ

Piątek, 2014-05-09 18:40
to teraz nalezy zadac dwa ptania...z jaka predkoscia jechaly te dwa pojazdy i jakie tam jest ograniczenie....smiem twierdzic ze z tacho tej SCANII wyczytaja o wiele wiecej...oczywiscie [*]

Piątek, 2014-05-09 17:34
..
Szkoda tego Pana, chciał pomóc a jakiś wieśniak w BMW w niego uderzył.
RIP
RIP
Dodaj komentarz