STRONIE ŚLĄSKIE - Tam, gdzie święta łączą ludzi ponad granicami
Napisano dnia: 2025-12-07 21:19:47
(Inf. wł.). Świąteczna muzyka, zapach pierników i międzynarodowa integracja - tak właśnie w Stroniu Śląskim obchodzono XI edycję Polsko-Czeskich Stołów Bożonarodzeniowych. To grudniowe święto tradycji i smaków od lat gromadzi mieszkańców oraz gości z Polski i Czech, tworząc wyjątkową atmosferę.
W programie artystycznym, przygotowanym przez Centrum Edukacji, Turystyki i Kultury w Stroniu Śląskim, znalazły się występy przedszkolaków z Przedszkola Miejskiego i przedszkola Bajlandia w Bolesławowie, uczniów z Zespołu Szkół Samorządowych oraz lokalnych zespołów tanecznych i muzycznych. Publiczność oklaskiwała m.in. grupę taneczną Sangeet, zespół Siekiereczki, formację Laser Dance oraz czeskich gości z grupy Slůňata, którzy zaprezentowali widowisko „Šištko a Bobina”. Muzyczną oprawę zapewniła Młodzieżowa Orkiestra Dęta MINI BAND, która towarzyszyła również gwieździe wieczoru - Julii Drożdżyńskiej.

Tegoroczna edycja odbyła się wyjątkowo w Zespole Szkół Samorządowych, co było spowodowane remontem siedziby CETiK-u. Zmiana lokalizacji wiązała się z pewnymi wyzwaniami - zwłaszcza w zakresie nagłośnienia i oświetlenia w sali gimnastycznej - jednak większa przestrzeń szkolnych korytarzy umożliwiła swobodne rozstawienie stoisk i świątecznych ekspozycji. Na stołach pojawiły się rękodzieło, ozdoby, wypieki, domowe przetwory i tradycyjne potrawy, które cieszyły się dużym zainteresowaniem odwiedzających.
– Wyjątkowa edycja w zastępczej lokalizacji... Po dzisiejszych rozmowach z mieszkańcami mogę stwierdzić, że jest większa przestrzeń, więcej miejsca, inaczej to jest zorganizowane. Może nie ma takiego klimatu jak w CETiK-u, ale ta sala gimnastyczna spełniła swoją rolę. Myślę, że to pomysł wart rozważenia przy kolejnych edycjach – podkreślił w rozmowie z nami burmistrz Dariusz Chromiec.
Na świątecznych stołach królowały tradycyjne potrawy: barszcz czerwony, pierogi z kapustą i grzybami, domowe ciasta i wigilijne specjały. Wśród wystawców nie zabrakło zespołu Śnieżnik ze Stronia Śląskiego, którego członkinie także własnoręcznie przygotowały kilkanaście dań.

– Karp po żydowsku, śledzie, pierogi ruskie, gołąbki ziemniaczane, kutia, sernik, makowiec, piernik, karpatka, a nawet takie ciasto... „cycki” – wyliczała z uśmiechem Teresa Dymek, seniorka z zespołu Śnieżnik i dodała: – Każda z pań miała inne zadanie, ale wiadomo - miałyśmy zrobić po trzy dania, a zrobiłyśmy po siedem. Bo to cieszy, że na stole coś jest, że ludzie mogą się poczęstować. Przygotowania trwały dwa dni, a atmosfera - jak zapewnia - była pełna zaangażowania i radości ze wspólnego działania.
Wydarzenie zrealizowano w ramach projektu Interreg 2021–2027, współfinansowanego przez Unię Europejską. Jak zaznaczyła Natalia Łopusiewicz-Gancarz ze strońskiego CETiK-u, tegoroczna edycja była przedłużeniem działań przerwanych przez powódź: – Dzisiejsze wydarzenie to zwieńczenie projektu „Ocalić od zapomnienia”. W jego ramach realizowaliśmy polsko-czeskie warsztaty, które miały na celu przybliżyć zawody i umiejętności odchodzące w zapomnienie. Było m.in. szydełkowanie, wikliniarstwo, ale największym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty kulinarne w Puchaczówce - wielopokoleniowe, integrujące dzieci i dorosłych z Polski i Czech. Ich efekty mogliśmy dziś nie tylko zobaczyć, ale przede wszystkim skosztować.

W trakcie wydarzenia wręczono także nagrody w konkursach na najładniejszy stół bożonarodzeniowy, najsmaczniejsze potrawy i najpiękniejszą choinkę. Rozstrzygnięto również rodzinny konkurs na najładniejszą domową choinkę.

Choć tegoroczna edycja odbyła się w nietypowym miejscu, nie zabrakło tego, co najważniejsze: wspólnego kolędowania, dzielenia się tradycją i atmosferą, która - jak pokazują Polsko-Czeskie Stoły - nie zna granic.
(bp)
FOTOMIGAWKI Z WYDARZENIA:



















Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz






.jpg)