ZŁOTY STOK - Prawie kilometr drogowego szczęścia

(Inf. wł.). Trzy złotostockie ulice oficjalnie od drugiego wtorku kwietnia nie tylko cieszą oczy swoim wyglądem. Gruntownie zmodernizowane na łącznej długości 920 metrów zyskały na standardzie, przez co stały się bardziej bezpieczne dla ich użytkowników. Przedstawiciele mieszkańców okolicznych domów, w których zrobiło się ciszej, mimo ruchu pojazdów, kwiatami podziękowali burmistrzyni Grażynie Orczyk za tę inwestycję gminną.
 

Aż 95 proc. dofinansowania z programu rządowego "Polski Ład" udało się pozyskać władzom samorządowym gminy złotostockiej na zaplanowane przedsięwzięcie drogowe. Zdecydowano o remoncie kapitalnym ulic: Krzywej, Orłowicza i Wąskiej, których nawierzchnia bardziej przypominała tor przeszkód niż niezbędną na co dzień drogę. Ówczesny radny Rady Miejskiej Złotego Stoku Stanisław Kozdrowski ma w tym wielką zasługę, bowiem konsekwentnie pilnował tematu, który właśnie znalazł swój finał.

Inwestycja została zrealizowana w formule "zaprojektuj - wybuduj", a jej wykonawcą była firma Daniela Łopatyńskiego z Trzebieszowic, według koncepcji Macieja Kędzierskiego. Roboty dotyczyły wykonania podziemnej infrastruktury komunalnej, zainstalowania wydajnego i zarazem oszczędnego oświetlenia, ułożenia nawierzchni, przy czym wszystko musiało pozostawać w zgodności ze wskazaniami konserwatora zabytków; wspomniane ulice znajdują się na obszarze historycznym.

Burmistrzyni Złotego Stoku G. Orczyk podkreśliła bardzo dobrą współpracę z Przemysławem Derkaczem, Radosławem Kołodzińskim i Markiem Wietrzykowskim, reprezentującymi różnorodne branże, którzy też mają udział w jak najbardziej efektywnym wykorzystaniu ponad 7,2 mln zł.

W ciągu ulicy Wąskiej - co jest ważne - wygospodarowano miejsca na utworzenie parkingów samochodowych istotnych choćby z bliskości cmentarza. Natomiast na jej skrzyżowaniu z ulicą Orłowicza wykonano minirondo - pierwsze takie rozwiązanie komunikacyjne w miasteczku. Na przebudowanej długości zastosowano w części jezdnej kostkę drogową czytelnie wskazującą obszar dla pojazdów oraz obszar przeznaczony dla pieszych tam, gdzie nie ma chodnika.

Przebudowany odcinek pozwoli na odciążenie złotostockich dróg krajowej i wojewódzkiej z konduktów pogrzebowych. Właśnie ich fragmentami dotychczas podążały one od kościoła na cmentarz.