BYSTRZYCA KŁODZKA - Piękny gest dobroczyńców wobec DPS-u

(Inf. wł.). Fala powodziowa, która przedostała się do budynku na placu Szpitalnym, służącego Domowi Pomocy Społecznej w Bystrzycy Kłodzkiej poczyniła szkody. Są one teraz sukcesywnie niwelowane między innymi dzięki pomocy finansowej tzw. dobrych wujków.
 

- Bieżący remont niżej położonych pomieszczeń oraz zakup wyposażenia w miejsce uszkodzonego przez wodę, to aktualnie największe wydatki, z którymi mierzymy się w bystrzyckim DPS-ie - informuje wicestarosta kłodzki Piotr Marchewka: - Przypomnę, że uległa zniszczeniu pralnia, rozdzielnia posiłków dla podopiecznych z tego budynku oraz na ul. Górnej, ciągi komunikacyjne. Dzięki temu, że z różnych stron napłynęło wsparcie finansowe z konkretnym wskazaniem, tj. na ten DPS, ruszyły niezbędne czynności.

Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego przekazał 300 tys. zł, a Fundacja Biedronka zasiliła budżet DPS-u kwotą 100 tys. zł. Były też przelewy pieniężne od innych dobroczyńców...

- Dla nas ważne jest to, że w tym domu, dla którego powiat kłodzki stanowi organ prowadzący, posiłki są przygotowywane na miejscu, w jego kuchni. Okazuje się, że dla mieszkańców tej placówki jest to bardzo istotne miejsce, podobnie jak własna pralnia, którymi oni żyją. Fakt, że mogą poczuć zapach przygotowywanej strawy albo zobaczyć jak daleko jest zaawansowane pranie ich odzieży jeszcze bardziej ich jednoczy z domem, w którym przyszło im zamieszkać - podkreśla nasz rozmówca: - Utrzymanie tego stanu rzeczy to także efekt tej finansowej pomocy, za którą gorąco dziękuję w imieniu władz powiatu i społeczności tego DPS-u.