Górskie cieki niosą niepokój

ZIEMIA KŁODZKA (inf. wł.). W subregionie kłodzkim stopniowo wzrasta poziom wody w korytach rzek i potoków. Na tę chwilę, tj. godz. 17:00, w piątek, 13 bm. nie ma jeszcze nigdzie przekroczonego stanu alarmowego, natomiast powiększyła się ilość sięgnięcia przez falę stanów ostrzegawczych.

I tak na Białej Lądeckiej stan wody w korycie wynosi 125 cm i o 30 cm przekroczył wskaźnik ostrzegawczy. W Lądku-Zdroju do alarmowego, wynoszącego 160 cm, jest na tę chwilę 56,5 cm różnicy, zaś w Żelaźnie woda płynie ponad 7,1 cm od ostrzegawczego, który wynosi 110 cm, przy alarmowym 140 cm. Od Żelazna do Krosnowic rzeka płynie szerszym korytem.

Na Bystrzycy Dusznickiej w Dusznikach-Zdroju przekroczenie stanu ostrzegawczego wynosi 0,8 cm, przy 60 cm dla stanu alarmowego, w Szczytnej rzeka podniosła się do 80 cm i ma 10 cm do sięgnięcia do stanu alarmowego.

Nysa Kłodzka w Boboszowie o 10 cm jest poniżej stanu ostrzegawczego, wynoszącego 140 cm, i o 30 cm wobec alarmowego. W Międzylesiu doszła do 149,7 cm, przy stanie ostrzegawczym 2,0 m oraz alarmowym 2,2 m. Ta sama rzeka w Bystrzycy Kłodzkiej sięga teraz 90,6 cm i do stanu alarmowego ma 89,4 cm. Wzrosło zagrożenie wylewem Nysy w Kłodzku na niżej położone obszary, bo poziom wody sięgnął 190,7 cm, co oznacza, że przekroczył stan ostrzegawczy, zaś do alarmowego jest tylko 49,3 cm. W Bardzie rzeka jest jeszcze przed stanem ostrzegawczym - ma 170,2 cm do 180 cm.
 

Swoją pojemność zwiększa Ścinawka, która w Tłumaczowie ma niemal 20 cm do stanu ostrzegawczego (180 cm) oraz w Ścinawce Dolnej niemal pół metra do alarmowego (140 cm). W Gorzuchowie przekroczyła o 2,2 cm stan ostrzegawczy określony na poziomie 120 cm.

W poszczególnych gminach sztaby kryzysowe co rusz omawiają aktualną sytuację, z jaką ma się do czynienia na ich obszarze. Podobnie dzieje się na szczeblu powiatowym; przed południem przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Kłodzku spotkali się z mediami, komunikując o rozwoju zagrożenia i podejmowanych przeciwdziałaniach. Te drugie są adekwatne do tych, o których informują władze centralne i wojewódzkie. To oznacza, że wszystkie możliwe służby, w tym strażacy oraz wojsko pozostają w stanie gotowości i spieszą z pomocą tam, gdzie jest tego konieczność. RZGW we Wrocławiu jest gotowe wypełniać zbiorniki przeciwpowodziowe na ziemi kłodzkiej, dla wyhamowania zagrożenia ze strony rzek i potoków, na których się znajdują, z chwilą niemieszczenia się wody w ich korytach.
 

Przypomnijmy, że aktualnie pogotowia przeciwpowodziowe są wprowadzone w powiecie kłodzkim i gminach Złoty Stok i Kamieniec Ząbkowicki w powiecie ząbkowickim. Tam, gdzie istnieje największe ryzyko podtopień, samorządy lokalne udostępniają mieszkańcom swoich gmin worki z piaskiem, jak np. w Złotym Stoku i Kłodzku. W tym drugim mieście od soboty będzie można pobrać je na tyłach twierdzy (od ul. Nowy Świat).