Trylinka ustępuje miejsca

ZŁOTY STOK (inf. wł.). W czasach PRL-u do budowy ulic powszechnie wykorzystywano sześcioboczne formy betonowe nazywane trylinką. Układało się je szybko, więc i szybszy był oczekiwany efekt. Do tego okazało się, że ten budulec rzeczywiście jest na dziesięciolecia. Złoty Stok jest tego przykładem, bowiem na niektórych ulicach trylinka króluje do dziś. Stopniowo ustępuje miejsca nowym nawierzchniom.

W górnej części Złotego Stoku niemal wszystkie ulice zbudowano z trylinki. Ten materiał też wykorzystano w innych częściach miasteczka, w którym w latach 60., 70. poprzedniego stulecia ówczesny Zakład Tworzyw i Farb mocno wspomagał przy takich robotach. W związku z podjętą w ostatnich latach przebudową ciągów komunikacyjnych trylinka jest demontowana. Między innymi zniknęła z ulic: Sienkiewicza, Leśnej i Wolności.
 

- W ramach przetargu wykonawca przebudowy drogi musi zagospodarować trylinkę traktowaną jako odpad. Poprzednio, gdy ktoś zainteresowany zgłosił się do nas, to przekazywaliśmy ją nieodpłatnie - mówi burmistrzyni Grażyna Orczyk. - Teraz należy rozmawiać w tej sprawie z firmą wykonującą roboty drogowe na modernizowanej ulicy. Jeszcze mamy kilka o takiej nawierzchni.