Debatowano o różnych aspektach bezpieczeństwa w gminie
Napisano dnia: 2023-11-28 23:09:47
![Debatowano o różnych aspektach bezpieczeństwa w gminie Mini_2u2a2291](/images/article_selected_icon/16382/mini_2u2a2291.jpg)
BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Wydawać by się mogło, że im mniejsze miasto, tym i problemów jakby mniej. Wtorkowa debata dotycząca bezpieczeństwa nie tylko drogowego, zorganizowana przez Komendę Powiatową Policji w Kłodzku wspólnie z samorządem lokalnym, była tego zaprzeczeniem. Ze strony grupy mieszkańców posypały się spostrzeżenia i postulaty, których załatwienie przyczyni się do likwidacji niejednego zagrożenia.
![](/images/article/2U2A2302(1).jpg)
Przede wszystkim o sytuacji na drogach, w tym w gminie bystrzyckiej, była mowa 28 bm. podczas spotkania w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury. Jego zorganizowanie, jak zauważyła podinsp. Dorota Jaworska z KPP w Kłodzku, było odpowiedzią na wcześniejsze postulaty zgłaszane przez przedstawicieli różnych środowisk. Jednak zanim mieszkańcom oddano głos, zostali zapoznani ze statystykami zdarzeń komunikacyjnych na terenie powiatu oraz ich gminy. Wynika z nich, że ilość wypadków z udziałem zmotoryzowanych w tym jeszcze nie zakończonym roku jest porównywalna do poprzedniego. W samej Bystrzycy Kłodzkiej w ciągu 10 miesięcy br. odnotowano 54 kolizje, a na obszarze wiejskim kolizji było 82, zaś wypadków, w których zostało poszkodowanych 14 osób, zdarzyło się sześć. Przyczyny tych zdarzeń są takie same, jak w przypadku innych gmin: brawura, nadmierna prędkość, lekceważenie oznakowań drogowych, ale i głupota. Nie da się ich wyeliminować, bo nie ma możliwości ustawienia patrolu policyjnego w każdej miejscowości i na większości dróg. Natomiast - co najwyżej - można im przeciwdziałać rozwiązaniami organizacyjnymi oraz edukacyjnymi.
![](/images/article/2U2A2293(2).jpg)
![](/images/article/2U2A2300(1).jpg)
I w te rozwiązania wpisały się wypowiedzi przedstawicieli społeczności, w tym radnych miejskich Dariusza Piotrowskiego oraz Jana Krawczyka i powiatowego Tadeusza Zielińskiego. Przyszli przygotowani na tę debatę, skoro bez zająknięcia zaakcentowali sprawy wymagające w miarę szybkiego rozwiązania. Taką jest wymuszenie ograniczenia prędkości pojazdów na ulicach Wojska Polskiego, m.in. w sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 2, i Sienkiewicza. Proste odcinki tych ulic przez co niektórych młodych kierowców są traktowane niczym tory wyścigowe i nieważne okazuje się dla nich to, że w każdej chwili na jezdni może znaleźć się dziecko. Wykonanie podwyższonych przejść dla pieszych, do tego zainstalowanie kamer monitoringu wydaje się jakimś sposobem na ten problem, którego rozwiązanie pozostaje w gestii zarządców tych dróg. I o to będzie się do nich wnioskować.
![](/images/article/2U2A2303(2).jpg)
![](/images/article/2U2A2305(1).jpg)
Burmistrzyni Renata Surma zadeklarowała pochylenie się przez gminę nad tą częścią poruszonych spraw, które do niej się odnoszą. Ale zastrzegła się, że nie wszędzie będzie możliwość dokonania szybkich zmian, o charakterze usprawniającym, gdyż niektóre drogi poddane w ostatnich latach inwestycjom, są obwarowane tzw. trwałością projektową. To oznacza, że przez pięć lat od zakończenia na nich robót nie da się nic zmienić pod groźbą utraty dofinansowania i gwarancji. Tak jest np. w odniesieniu do przejętej od powiatu drogi ze Spalonej do Bystrzycy Kłodzkiej, biegnącej m.in. przez centrum miasta, w tym ulicą Wojska Polskiego.
- Mimo wszystko przy Szkole Podstawowej nr 2 w przyszłym roku wybudujemy podwyższone przejście dla pieszych. Tym samym szybko jadący kierowcy, aby nie wylecieć w powietrze, będą zmuszeni ograniczyć prędkość do takiej, jaka tam obowiązuje - podkreśliła burmistrzyni. - Być może w przyszłym roku uda się nam wykonać barierki ochronne na zakręcie byłej drogi powiatowej przed Starą Bystrzycą, z myślą o bezpieczeństwie osób tam mieszkających czy przechodzących. Będziemy też sukcesywnie powiększać ilość kamer monitorujących; na teraz mamy ich 167 w całej gminie, z tego ponad 120 w samej Bystrzycy...
![](/images/article/2U2A2309(1).jpg)
W trakcie debaty zawnioskowano, aby policja częściej niż dotychczas przeprowadzała kontrole prędkości na terenie miasta, np. na ulicach Miodowej, Kolejowej oraz Strażackiej - w rejonie drogowego wskaźnika prędkości. Od jakiegoś czasu jest prowadzona niepisana rywalizacja wśród nieodpowiedzialnych kierowców, którzy chcą przekonać się, czy "przebiją" na mierniku prędkość 99,9 km/h. Zdaniem jednego z dyskutantów, funkcjonariusze powinni zainteresować się łamaniem przepisów przez prowadzących ciężarówki, którymi wciskają się na nieprzystosowane do ich wagi uliczki a nawet alejki.
Stróży prawa, również strażników miejskich poproszono o wyrywkowe wizyty wieczorowo-nocne na parkingu obok marketu "Intermarche". Dlaczego? Ano dlatego, że w cieplejsze dni odbywają się tam zbiórki młodych kierowców urządzających sobie driftingi. "Palenie gumy" - jak potocznie się nazywa ten rodzaj jazdy - powoduje ogromny hałas potęgowany głośną muzyką, zaś smród i dym jeszcze długo nie dają otwierać okien mieszkańcom pobliskich domów.
![](/images/article/2U2A2317(2).jpg)
Oczywiście debata była okazją do poruszenia innych kwestii odnoszących się do zbiorowego bezpieczeństwa. Taką są zbiórki młodych osób za budynkiem szkoły nr 2, z którymi trudno jest sobie poradzić. Przy tym zauważono, że większość społeczeństwa wciąż obawia się zgłaszać policji czy strażnikom potrzebę interwencji, co w jakimś stopniu rozzuchwala złoczyńców. Stąd padł wniosek, by łatwiej było można zalogować się do policyjnej mapy zagrożeń, z czym niekiedy są kłopoty.
Spotkanie w MGOK-u zaowocowało jeszcze innymi uwagami, spostrzeżeniami i podpowiedziami. Wszystkie zostały skrzętnie odnotowane, m.in. ta dotycząca bardzo bliskiej odległości sklepu z alkoholem od szkoły, co nie powinno mieć miejsca. Za pół roku, czyli w maju, w Bystrzycy Kłodzkiej odbędzie się kolejna taka debata. Będzie okazją do skonfrontowania tego, co udało się zmienić dla poprawy stanu bezpieczeństwa w mieście i gminie, zapewne też przyniesie kolejne wyzwania.
Bogusław Bieńkowski
Komentarze:
![Aparat](/images/icons/aparat.png)
Środa, 2023-11-29 18:09
Mieszkańcy Bystrzycy Kłodzkiej, Kłodzka i innych małych miast mają "wielki" problem z dotarciem na piechotę do centrum miasta - pod Ratusz a mieszkańcy Wrocławia, Krakowa ... i innych dużych miast mają dalej z najbliższego parkingu do domu w którym mieszkają na co dzień. W małych miastach chcieliby podjeżdżać pod sam próg domu.
![Aparat](/images/icons/aparat.png)
Środa, 2023-11-29 17:49
Parkowanie
Stasia, a ty gdzie pakrujesz? Pod drzwiami domu?
![Aparat](/images/icons/aparat.png)
Środa, 2023-11-29 13:43
a co z parkowaniem na terenie placu wolności . a nie to by tyczyło się urzędników . no to niech tak zostanie .
Dodaj komentarz