Mistrzowie sztuki aktorskiej zachwycili publiczność

BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Owacje na stojąco zakończyły szóstą edycję Festiwalu Aktorstwa Filmowego im. Tadeusza Szymkowa  w środę, 31 maja. Tegoroczne wydarzenie w całości odbywało się w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury, który za sprawą obecności na nim znakomitych osobistości ze świata filmu, po raz kolejny przyciągnął do swojej sali widowiskowej wielbicieli kina, teatru i literatury.

 

Dwudniowy festiwal rozpoczęło spotkanie z jednym z bardziej znanych i utalentowanych aktorów filmowych oraz teatralnych w Polsce – Robertem Gonerą. Jego obecność na festiwalu była nie tylko okazją do wysłuchania dyskusji na temat sztuki aktorskiej, ale także inspiracją dla młodych talentów i pasjonatów kina. Podczas spotkania można było dowiedzieć się m.in., w jakich okolicznościach aktor otrzymał rolę w komedii Krzysztofa Krauzego „Nowy Jork, czwarta rano” z 1988 r., do której zdjęcia realizowano m.in. w Bystrzycy Kłodzkiej. Rozmowę z aktorem przeprowadzał pomysłodawca, dyrektor i producent FAF Stanisław Dzierniejko.
 

 

Kolejną postacią, którą można było bliżej poznać podczas wydarzenia był Łukasz Simlat. Czterdziestopięcioletni aktor ma na swoim koncie ponad 110 filmów fabularnych, a w samym ubiegłym roku zagrał aż w siedmiu produkcjach. Jego obecność na festiwalu wzbudziła spore zainteresowanie. 
 

 

Festiwal nie byłby kompletny bez wydarzeń dla dziecięcej widowni. Aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna Aldona Struzik, dzięki swojemu talentowi do opowiadania historii zaczarowała dzieci, które w drugi dzień wydarzenia przybyły do MGOK-u, by wysłuchać bajek. Towarzyszył jej w tym zadaniu Wojciech Machnicki, który prócz grania ról filmowych świetnie odnajduje się w podkładaniu głosu do filmów animowanych. 

 

 

Wydarzenie zakończył spektakl recitalowo-teatralny w wykonaniu Mariusza Kiljana. Wystąpił on wraz z czteroosobowym zespołem i zaprezentował w humorystycznych aranżacjach przeboje m.in. Czesława Niemena, Kultu czy Stinga. Jego ekspresja i charyzma doprawiła występ, co dało się odczuć, dzięki wybuchom śmiechu wśród publiczności, która równie nagrodziła cały zespół brawami na stojąco.
 

 

 

– Ciesze się, że państwo pamiętacie o tym, że aktorzy to są ludzie. Ludzie, którzy oddają swój czas, swoje życie dla państwa. Bądźcie z nami, pamiętajcie o nas, a my będziemy dla was grać, ile się da – dziękował ze sceny M. Kilijan.

 

Za obecność oraz energię przez dwa festiwalowe dni dziękowała też dyrektorka MGOK w Bystrzycy Kłodzkiej Ewelina Walczak, a na kolejny festiwal, który odbędzie się w przyszłym roku, zaprosiła burmistrzyni Renata Surma. 
 

Więcej zdjeć z wydarzenia na profilu facebookowym MGOK: fb.com/mgokbystrzycaklodzka

 

Foto. Marcin Gomułka / MGOK + DKL24