Wody Polskie z remontem koryta Nysy wejdą z poślizgiem

KŁODZKO (inf. wł.). Oddala się w czasie zapowiedziany gruntowny remont koryta Nysy Kłodzkiej na jej miejskim odcinku. Podczas konferencji prasowej 29 czerwca 2021 roku, zorganizowanej przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, ówczesny wiceprezes, a dzisiejszy szef tej instytucji krajowej Krzysztof Woś zapowiedział zainwestowanie około 1 mld zł w stworzenie osłony przeciwpowodziowej całej ziemi kłodzkiej, ze szczególnym uwzględnieniem Kotliny Kłodzkiej. Prace w samej rzece fizycznie miały ruszyć wiosną 2022 roku. Niestety - miały...

Szeroki wachlarz zmian, które mają zapobiec powtórzeniu się powodzi stulecia w subregionie kłodzkim, deklarowało kierownictwo PGW WP dwa lata temu. Jego przedstawiciele przywołali realizowaną budowę czterech zbiorników przeciwpowodziowych w Boboszowie, Krosnowicach, Roztokach i Szalejowie Górnym z przypisanym im zadaniem przeciwdziałania powstaniu powodziowej fali w Nysie Kłodzkiej i niesieniu przez nią spustoszenia. Przy tym zapowiedzieli cały szereg robót inżynieryjnych i porządkowych w samym korycie głównej rzeki ziemi kłodzkiej i na jej dopływach (pisaliśmy o tym tutaj: http://www.dkl24.pl/pl/a/10688/wody-polskie-ujarzmiaja-zlewnie-nysy-klodzkiej.html). Tylko gdzieniegdzie takie prace ruszyły, np. na odcinku Białej Lądeckiej w Żelaźnie i Ołdrzychowicach Kłodzkich, natomiast w żadnym zakresie nie podjęto ich np. w Kłodzku. Miasto pod twierdzą jest najbardziej narażone na skutki przejścia fali powodziowej, co potwierdziło się w lipcu 1997 r. Nic też dziwnego, że jego władze samorządowe wykazują zniecierpliwienie indolencją ze strony inwestora.
 

Przypomnijmy, że PGW WP od wiosny 2022 r. miało np. uporać się w Kłodzku z udrożnieniem najbardziej newralgicznego odcinka rzeki pomiędzy mostem XV-lecia i mostem żelaznym w obrębie dworca PKS-u. W kolejnym etapie zapowiadało zajęcie się totalną przebudową stopnia wodnego, gdzie swój początek bierze kanał Młynówki; w tym przypadku ma dojść do likwidacji wyspy utworzonej przez kamienie naniesione przez wodę powodziową, która zdążyła porosnąć drzewami, do wykonania przepławki dla ryb, w ogóle do zagospodarowania obszaru inaczej niż do tej pory.
 

Zainwestowanie w Nysę w Kłodzku wiąże się z odtworzeniem lub budową murów nabrzeży, odnowieniem wałów przeciwpowodziowych - np. w sąsiedztwie osiedla Nysa - z przebudową istniejących na nich ciągów komunikacyjnych. Słowem zakres robót jest ogromny. I to na tyle, że nie da się już z nim dłużej zwlekać. Na tę chwilę PGW WP zapowiada, że roboty ruszą w połowie roku 2023. Czy tak się stanie, pokaże czas. Niewykluczone, że ich finał przypadnie na 30. rocznicę ostatniej katastrofalnej w skutkach powodzi dla Kłodzka.

PS. Nie tak dawno swój niepokój z powodu odkładanych w czasie robót remontowych na rzekach i potokach w zlewni Nysy Kłodzkiej wyraził Zarząd Powiatu Kłodzkiego.