Dworzec PKS-u nie jest niedostępny
Napisano dnia: 2021-10-25 10:56:23

KŁODZKO (inf. wł.). Pasażerowie pojazdów niektórych przewoźników poskarżyli się, że kierowcy autobusów bądź busów zamiast umożliwić im wysiadanie na dworcu PKS-u, zatrzymują się nimi w miejscach zupełnie im nieznanych. Z tego powodu np. do pociągu czy auta innego przewoźnika muszą wędrować z bagażami na wspomniany dworzec.
Indagowany w tej sprawie starosta kłodzki Maciej Awiżeń, bo PKS jest spółką powiatu, stwierdził, że płaci ona za utrzymanie porządku na dworcu, zapewnienie bezpieczeństwa i inne należności. Ponosi więc określone koszty i ma prawo oczekiwać opłat od przewoźników; tak dzieje się na wielu dworcach Europy i świata.
- Jest ustalony cennik wjazdu na plac i korzystają z niego: Flixbus, Polbus, także inne firmy przewozowe, które domówiły się z PKS-em. I tu nie ma problemu - informuje starosta. - Do niedawna takim dzikim przystankiem było miejsce na ul. Łużyckiej, na co skarżyli się okoliczni mieszkańcy. Pozbawione np. ubikacji i wiaty było ciągle zabałaganianie, więc burmistrz miasta zdecydował o zlikwidowaniu tego przystanku. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przewoźnicy do niedawna tam kierujący swoje pojazdy zapłacili od 4 do 15 zł, w zależności od liczby kursów, i wjeżdżali na teren dworca. Na pewno wszyscy na tym zyskają.
Indagowany w tej sprawie starosta kłodzki Maciej Awiżeń, bo PKS jest spółką powiatu, stwierdził, że płaci ona za utrzymanie porządku na dworcu, zapewnienie bezpieczeństwa i inne należności. Ponosi więc określone koszty i ma prawo oczekiwać opłat od przewoźników; tak dzieje się na wielu dworcach Europy i świata.
- Jest ustalony cennik wjazdu na plac i korzystają z niego: Flixbus, Polbus, także inne firmy przewozowe, które domówiły się z PKS-em. I tu nie ma problemu - informuje starosta. - Do niedawna takim dzikim przystankiem było miejsce na ul. Łużyckiej, na co skarżyli się okoliczni mieszkańcy. Pozbawione np. ubikacji i wiaty było ciągle zabałaganianie, więc burmistrz miasta zdecydował o zlikwidowaniu tego przystanku. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przewoźnicy do niedawna tam kierujący swoje pojazdy zapłacili od 4 do 15 zł, w zależności od liczby kursów, i wjeżdżali na teren dworca. Na pewno wszyscy na tym zyskają.
(bwb)
Komentarze:

Środa, 2021-10-27 12:15
dlaczego tak daleko?
Dlaczego PKS nie pozwala, aby autobusy innych firm korzystały z placu PKS ? W jednym miejscu byłyby autobusy z różnych firm, bo tych z pksu jest chyba kilka.
najbardziej poszkodowani są turyści, którzy kręcą się po PKSie i pytają jak trafić do przystanku Beskid.
najbardziej poszkodowani są turyści, którzy kręcą się po PKSie i pytają jak trafić do przystanku Beskid.

Wtorek, 2021-10-26 17:28
Do "on"
Pleciesz jakbyś był po kilku piwach.

Wtorek, 2021-10-26 15:32
A może ktoś sobie upatrzył fajną działkę w centrum miasta i dlatego nikt tam nie może wjechać. A po co miastu pusty dworzec, w prywatnych rękach taka działka ... super teren.

Wtorek, 2021-10-26 07:19
Słyszałam od firmy Beskid inną wersję, mianowicie że Pani Prezes PKS nie chce tam widzieć "konkurencji"..... A jak jest naprawdę??? Cierpią niestety podróżujący skazani na innych przewoźników!

Poniedziałek, 2021-10-25 17:22
1. FlixBus (przynajmniej kurs Kraków- Praga przez Kłodzko) zatrzymuje się na przystanku koło Targowiska. Więc nie wiem skąd informacje, że korzysta z teremu PKS-u. Wystarczy sprawdzić na ich stronie internetowej.
2. Cieszę się, że mieszkańcy Łużyckiej mają spokój, cała reszta musi zapierdzielać na nogach do i z innych dziwnych miejsc na autobusy. Gratuluję!
3. Ewentualni turyści przyjeżdżają z innych części kraju. To takie piękne, że w Kłodzku wysiadają na zatoczkach przy głównych ulicach a nie na normalnym dworcu (bo opłaty).
4. Winszuję dobrego samopoczucia władzy lokalnej, oczywiście pro-turystycznej.
2. Cieszę się, że mieszkańcy Łużyckiej mają spokój, cała reszta musi zapierdzielać na nogach do i z innych dziwnych miejsc na autobusy. Gratuluję!
3. Ewentualni turyści przyjeżdżają z innych części kraju. To takie piękne, że w Kłodzku wysiadają na zatoczkach przy głównych ulicach a nie na normalnym dworcu (bo opłaty).
4. Winszuję dobrego samopoczucia władzy lokalnej, oczywiście pro-turystycznej.

Poniedziałek, 2021-10-25 14:12
W ramach przypomnienia c.d
To widać jak powiat dba o swój plac nie mówiąc o toaletach. Wstydem jest ,żeby w stolicy powiatu nie było stać na farbę do malowania metalu a na temat Dworca nie będę się wypowiadać. Jaki Pan taki kram.

Poniedziałek, 2021-10-25 13:00
W ramach przypomnienia
ale o toalecie zapomniano na nowym dworcu PkP i nie wiadomo czy będzie.
Dodaj komentarz