STRONIE ŚL. - To mieszkańcy chcą zdecydować o gminnej przestrzeni po powodzi

STRONIE ŚLĄSKIE - To mieszkańcy chcą zdecydować o gminnej przestrzeni po powodzi

(Inf. wł.). Wojewoda Dolnośląski powołał zespół specjalistów, którzy mają określić przyszłość gmin poszkodowanych przez powódź m.in. na ziemi kłodzkiej, w zakresie ich zagospodarowania przestrzennego. Jest to odbierane przez część społeczeństwa jako daleko idąca ingerencja w samorządność lokalną. Czy słusznie?

Burmistrz Stronia Śląskiego Dariusz Chromiec wyjaśnia, że w tym zespole pracują dwie grupy - jedna jest złożona z ekspertów reprezentujących Wody Polskie, sferę architektoniczną, urbanistyczną, ekologiczną i służy doradztwem, natomiast druga jest oparta na pracownikach instytucji związanych z organem, jakim jest wojewoda.

- Całość tego zespołu, jako samorząd gminy, traktujemy w kategorii konsultanta. Natomiast jesteśmy bliscy powołania gminnego zespołu specjalistów, którego zadaniem będzie wskazanie, co powinniśmy uczynić, aby nie tylko odtworzyć naszą przestrzeń, ale ją lepiej przygotować na ewentualność jakichś zagrożeń - mówi włodarz: - Dlatego mamy podpisane porozumienie z Politechniką Wrocławską i z Polską Izbą Architektów, nie wykluczam udziału innych instytucji. Przy czym tutaj widzę zapewnienie udziału w pracach przedstawicieli naszych mieszkańców oraz lokalnych przedsiębiorców, radnych i reprezentantów organizacji pozarządowych. I właśnie ten stroński zespół będzie dla nas najważniejszy, bo to my tutaj mieszkamy i pracujemy, i w myśl powiedzenia: "Nic o nas bez nas", chcemy określić gminną perspektywę. Oczywiście wypracowane przez lokalny zespół koncepcje będziemy konsultować z tym, który jest powołany przez Wojewodę Dolnośląskiego. Ten drugi ma nam doradzać, a nie wyręczać.

Na dobre zespół będący reprezentacją gminnej społeczności rozkręci działalność wówczas, gdy pojawią się czytelne państwowe decyzje odnośnie określenia tzw. czerwonych stref i z nimi związanych przesiedleń ludności, budowy kolejnych zbiorników przeciwpowodziowych i in. Tym samym rozpocznie się swoista debata dotycząca odbudowy Stronia oraz tych wsi, przez które przelała się powódź.