Ogrody działkowe w odwrocie
A
A
A
Napisano dnia: 2023-10-29 18:26:42
KŁODZKO (inf. wł.). Na obszarze miasta istnieje kilka rodzinnych ogrodów działkowych. Są miejscem aktywnej rekreacji wielu rodzin, gdyż na nich znajdują ujście dla swoich pasji uprawowych, albo najprostszej formy wypoczynku, czyli leniuchowania. W najbliższych latach nie zanosi się na to, aby łączna powierzchnia ROD-ów uległa powiększeniu. Jest bardziej prawdopodobne, że ich areał nieco się zmniejszy.
- Docierają do mnie sygnały, że niektóre ogrody działkowe, za pośrednictwem swojego Zarządu Okręgu ROD chcą pozbyć się części posiadanych nieruchomości. Skłaniają się ku temu, gdyż od jakiegoś czasu nie są one zagospodarowane. Pojawiają się problemy z ich utrzymaniem, stają się obiektami dewastacji z braku najemców - słyszymy od burmistrza Kłodzka Michała Piszki. - Takie sytuacje mają miejsce na terenie ROD-ów przy ul. Wojciecha oraz pomiędzy ulicami Korczaka i Letnią. Niedawno Zarząd Okręgu w Szczawnie-Zdroju zgłosił chęć zbycia kilku nieruchomości od strony ul. Korczaka ze względu na trudności w ich utrzymaniu. Przychylimy się do tego wniosku, ale równocześnie zechcemy przejąć kilka działek w rejonie ul. Noworudzkiej, bliższych galerii handlowej; w tym przypadku rozmawiamy o prawie jednym hektarze nieruchomości. Niewykluczone, że ona przyda się na zabudowę jednorodzinną, wielorodzinną lub inne funkcje, które określi się w miejscowym planie przestrzennym.
Od jakiegoś czasu w Kłodzku, jeśli idzie o ROD-y, obserwuje się zjawisko charakterystyczne teraz i dla innych miast: przeszła moda na kilka arów i daczę, które przegrywają z pracoholizmem i obecnością dużych marketów nie tylko z rodzimymi warzywami i owocami.
- Docierają do mnie sygnały, że niektóre ogrody działkowe, za pośrednictwem swojego Zarządu Okręgu ROD chcą pozbyć się części posiadanych nieruchomości. Skłaniają się ku temu, gdyż od jakiegoś czasu nie są one zagospodarowane. Pojawiają się problemy z ich utrzymaniem, stają się obiektami dewastacji z braku najemców - słyszymy od burmistrza Kłodzka Michała Piszki. - Takie sytuacje mają miejsce na terenie ROD-ów przy ul. Wojciecha oraz pomiędzy ulicami Korczaka i Letnią. Niedawno Zarząd Okręgu w Szczawnie-Zdroju zgłosił chęć zbycia kilku nieruchomości od strony ul. Korczaka ze względu na trudności w ich utrzymaniu. Przychylimy się do tego wniosku, ale równocześnie zechcemy przejąć kilka działek w rejonie ul. Noworudzkiej, bliższych galerii handlowej; w tym przypadku rozmawiamy o prawie jednym hektarze nieruchomości. Niewykluczone, że ona przyda się na zabudowę jednorodzinną, wielorodzinną lub inne funkcje, które określi się w miejscowym planie przestrzennym.
Od jakiegoś czasu w Kłodzku, jeśli idzie o ROD-y, obserwuje się zjawisko charakterystyczne teraz i dla innych miast: przeszła moda na kilka arów i daczę, które przegrywają z pracoholizmem i obecnością dużych marketów nie tylko z rodzimymi warzywami i owocami.
(bwb)
Foto ROD Nowy Świat Kłodzko
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
