Średniowieczne schody poddano renowacji
Napisano dnia: 2021-05-26 10:58:50

BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Coraz ładniej prezentuje się trakt pieszy przylegający do ciągu średniowiecznych murów obronnych w części sąsiadującej z ul. Międzyleśną. W poprzednich latach, dzięki m.in. wykorzystaniu funduszy pochodzących z projektów, przebudowie poddano odcinek od Muzeum Filumenistycznego do ul. Kupieckiej. Estetycznie wykonany stał się jednym z bardziej malowniczych fragmentów bystrzyckiej starówki.
Aktualnie przebudowie poddaje się schody łączące ul. Kupiecką z ul. Międzyleśną, których stan był opłakany. Do jesieni br. wykonawca zadania powinien nadać im nowy kształt, ale nieodbiegający od architektury otoczenia. Tym samym mieszkańcy uzyskają bezpieczny łącznik między dolną a górną częścią starówki, natomiast turyści dogodne przejście umożliwiające jej zwiedzanie.
.jpg)
W koncepcji władz miejskich, przy okazji adaptacji na cele turystyczne średniowiecznych przyziemi zakłada się wydłużenie traktu turystycznego wzdłuż ul. Międzyleśnej do tzw. spacerniaka w rejonie ul. Siemiradzkiego.
(bwb)
Komentarze:

Poniedziałek, 2021-05-31 09:43
Czekam na wiadomości
Popieram uwagi moich Poprzedników. Szwankuje tutaj całościowe podejście do tematu. Bo to najczęściej wygląda tak. Wpadła kasa, to coś trzeba ją wykorzystać. Ale jak widać ZAPOMNIANO POŁĄCZYĆ Starówkę z parkiem. Rodzi się pytanie, kiedy będzie bezpieczne przejście przez jezdnię, czy komfortowe zejście do rzeki od przystanku kolejowego?

Niedziela, 2021-05-30 14:09
Kiedyś poprostu się tam ktoś zabije w drodze do piekarni po bułki przez brak bezpiecznego przejścia przez ruchliwą ulicę

Środa, 2021-05-26 14:07
Tylko co z najniebezpieczniejszym przejściem dla pieszych w mieście czyli tym po zejściu schodami z ul.Kupieckiej i chęci pójścia w kierunku parku obok piekarni?
Właściwie pasów tam nie ma, ale trakt pieszy istnieje do parku. Coś trzeba wymyślić, jeśli turysta ma się tu czuć komfortowo.
Ścieżka od PKP do terenów nadrzecznych jest w opłakanym stanie, wypłukana przez deszcze. Dawniej tu były resztki asfaltu a teraz udeptana ziemia po rozkopach dwóch nitek kolektora ściekowego.
Właściwie pasów tam nie ma, ale trakt pieszy istnieje do parku. Coś trzeba wymyślić, jeśli turysta ma się tu czuć komfortowo.
Ścieżka od PKP do terenów nadrzecznych jest w opłakanym stanie, wypłukana przez deszcze. Dawniej tu były resztki asfaltu a teraz udeptana ziemia po rozkopach dwóch nitek kolektora ściekowego.
Dodaj komentarz