Południowy OF ZIT nabiera wyrazu
Napisano dnia: 2020-10-28 16:06:59
KŁODZKO (inf. wł.). W Południowym Obszarze Funkcjonalnym zintegrowanych inwestycji terytorialnych cztery miasta, tracące swoje dotychczasowe pozycje gospodarcze, będą odgrywały pierwszoplanową rolę. Chodzi o Bielawę, Dzierżoniów, Kłodzko i Ząbkowice Śląskie, których włodarze rotacyjnie po pół roku pokierują jego pracami przez sześć lat, czyli okres nowego finansowania w latach 2021 - 2027. Jako pierwszy przewodniczącym został wybrany burmistrz Bielawy Andrzej Hordyj.
- Ten ZIT opiera się właśnie na tych czterech miastach, wszystkie pozostałe gminy oraz powiaty: kłodzki, dzierżoniowski i ząbkowicki włączają się w działalność, gdyż to zwiększa jego pozycję i skalę możliwości ewentualnych inwestycji - wyjaśnia burmistrz Kłodzka Michał Piszko. - W pierwszym dokumencie programowym dla Południowego Obszaru Funkcjonalnego ZIT potrzeby mamy określone aż na 800 mln zł. Zobaczymy, czy będzie dla niej akceptacja władz województwa dolnośląskiego z marszałkiem włącznie.
W konstrukcji programowej ZIT szczególnie ważny jest jeden zapis: jeżeli któreś z tych czterech miast będzie sprzeciwiało się jakiemuś z zaproponowanych zadań inwestycyjnych, to ono nie będzie mogło być zrealizowane. Jest wymagana jednomyślność włodarzy Bielawy, Dzierżoniowa, Kłodzka i Ząbkowic Śląskich. Ma to też zapobiec faworyzowaniu któregoś z obszarów składających się na POF ZIT.
- Ten ZIT opiera się właśnie na tych czterech miastach, wszystkie pozostałe gminy oraz powiaty: kłodzki, dzierżoniowski i ząbkowicki włączają się w działalność, gdyż to zwiększa jego pozycję i skalę możliwości ewentualnych inwestycji - wyjaśnia burmistrz Kłodzka Michał Piszko. - W pierwszym dokumencie programowym dla Południowego Obszaru Funkcjonalnego ZIT potrzeby mamy określone aż na 800 mln zł. Zobaczymy, czy będzie dla niej akceptacja władz województwa dolnośląskiego z marszałkiem włącznie.
W konstrukcji programowej ZIT szczególnie ważny jest jeden zapis: jeżeli któreś z tych czterech miast będzie sprzeciwiało się jakiemuś z zaproponowanych zadań inwestycyjnych, to ono nie będzie mogło być zrealizowane. Jest wymagana jednomyślność włodarzy Bielawy, Dzierżoniowa, Kłodzka i Ząbkowic Śląskich. Ma to też zapobiec faworyzowaniu któregoś z obszarów składających się na POF ZIT.
(bwb)
Komentarze:
ano*.147.110.40.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Piątek, 2020-10-30 15:30
WSTYD Panie starosto.
PATRZĄC NA TĘ MAPKĘ nasuwa się JEDNO. Radków nie chce być w powiecie kłodzkim, lecz w powiecie wałbrzyskim , choć obie gminy ; kłodzka i radkowska bezpośrednio ze sobą sąsiadują. Panie "Starosto" NIE WSTYD Panu ???. Inaczej sprawa wygląda z Nową Rudą i jest to zrozumiałe , bo była w ZIT wałbrzyskim, kiedy ZIT-u południowego jeszcze nie powołano.
mieszkanka*.dynamic.gprs.plus.pl
Środa, 2020-10-28 18:16
NIE ŁADNIE
a naszą burmistrz pominięto przecież ma takie chody w rządzie
ano*.204.51.24.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Środa, 2020-10-28 16:36
Ta mapka dobrze odzwierciedla MIZERIĘ panującą wśród "liderów" powiatu kłodzkiego. Słaby kłodzki Starosta , słaby Burmistrz Kłodzka, którzy powinni być liderami- "motorem" rozwoju całego powiatu kłodzkiego, są tego zaprzeczeniem. Nie przystąpienie Radkowa do ZIT-u POŁUDNIOWEGO dobitnie o tym świadczy. To tak jakby Bielawa wstąpiła do ZIT-u wałbrzyskiego, zamiast ZIT-u Południowego. Można tylko zacytować "Panie Piszko-wstydu sobie oszczędż". Frazesy wypowiada Pan już kolejną kadencję i Trzaskowski Panu NIE POMOŻE !
Dodaj komentarz