Od 30 lat służą swojemu miastu

NOWA RUDA (inf. wł.). Trzydziestolecie działalności obchodziła niedawno miejscowa straż miejska. Było to okazją do spotkania się funkcjonariuszy z przedstawicielami noworudzkiego samorządu i dokonania pewnej retrospekcji.

- Ta umundurowana formacja na pewno jest nam potrzebna. Przez te wszystkie lata pełniła i pełni służbę w interesie mieszkańców naszego miasta - zauważa burmistrz Tomasz Kiliński. - Jej zadaniem jest zapewnienie porządku publicznego i bezpieczeństwa, ochrona mienia, wykonywanie działań wynikających ze stanowionego prawa np. lokalnego.

W ciągu tych minionych trzech dekad zmieniły się metody i techniki pracy noworudzkiej SM. Do siedziby i wyposażenia funkcjonariuszy weszły technologie komputerowe zapewniające sprawniejszą łączność, obok patroli pieszych pojawiły się rowerowe oraz samochodowe.

- Zakupiliśmy dla naszych strażników rowery napędzane elektrycznie, biorąc pod uwagę duże skonfigurowanie Nowej Rudy i znaczne rozproszenie jej zabudowy. Udogodniliśmy ich pracę wprowadzeniem systemu monitoringu, który sukcesywnie jest rozbudowywany. W sytuacji, gdy na tę chwilę nie zakładamy powiększenia stanu liczbowego straży miejskiej, to rozwiązanie uważam za jak najbardziej uzasadnione. Posiadając podgląd newralgicznych miejsc strażnicy lub policja mogą szybciej na nich się zjawić, gdy zajdzie taka konieczność - podkreśla włodarz.

Na ziemi kłodzkiej straże miejskie lub gminne istnieją m.in. w Stronu Śląskim, Kłodzku, Polanicy-Zdroju, Radkowie i Kudowie-Zdroju, a ostatnio reaktywowano w Bystrzycy Kłodzkiej.