Powrót Rocznika Ziemi Kłodzkiej
Napisano dnia: 2018-11-18 09:36:45
KŁODZKO. Po szesnastu latach wydawniczej przerwy powrócił Rocznik ZK – na razie w wersji internetowej. Uroczysta inauguracja odbyła się w piątek (16 listopada) w Muzeum Ziemi Kłodzkiej.
Ostatnie wydanie Rocznika Ziemi Kłodzkiej miało miejsce w 2002 r. Wydawałoby się, że na tym koniec, a jednak… Towarzystwo Miłośników Ziemi Kłodzkiej pod kierunkiem Adam Łąckiego (prezes od 2016 r.) postanowiło kontynuować działalność wydawniczą. Środki własne i dotacja przyznana przez Powiat Kłodzki pozwoliły wydać Rocznik Ziemi Kłodzkiej 2018.
Ostatnie wydanie Rocznika Ziemi Kłodzkiej miało miejsce w 2002 r. Wydawałoby się, że na tym koniec, a jednak… Towarzystwo Miłośników Ziemi Kłodzkiej pod kierunkiem Adam Łąckiego (prezes od 2016 r.) postanowiło kontynuować działalność wydawniczą. Środki własne i dotacja przyznana przez Powiat Kłodzki pozwoliły wydać Rocznik Ziemi Kłodzkiej 2018.
Uroczyste przecięcie wstęgi, od lewej: dr Kazimierz Czechowicz, sekretarz TMZK Dorota Strug, były dyrektor KOK-u Bogusław Michnik i prezes TMZK Adam Łącki
Periodyk składa się z ośmiu artykułów, których tematyka obraca się wokół ludzi, spraw, ważnych rocznic dotyczących ziemi kłodzkiej. Ich autorami są: Bogusław Bieńkowski, dr Kazimierz Czechowicz, Irena Klimaszewska, o. Albert Krzywański, Bartosz Małek, Krystyna Oniszczuk-Awiżeń, Roman Szymański i dr Lech Włodarczyk.
Uroczystość z okazji wskrzeszenia Rocznika, zorganizowana przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Kłodzkiej, odbyła się 16 listopada w Muzeum Ziemi Kłodzkiej. Podczas spotkania autorzy pokrótce omówili tematy swoich artykułów, natomiast A. Łącki i Jacek Matusiak (szef firmy, która wprowadził Rocznik na stronę internetową) dokonali pierwszego otwarcia zakładki.
Od lewej: Jacek Mateusiak i Adam Łącki
Na Rocznik 2018 na razie jest wyłącznie w wersji internetowej, ale tym samym szeroko dostępnej. Wystarczy wejść na: tmzk.eu (dostępna już na każdym urządzeniu) i kliknąć: Rocznik. Niemniej ambicją TMZK jest wydanie go również drukiem, tak jak każdego kolejnego Rocznika.
Pamiątkowa fotografia: autorzy artykułów, członkowie TMZK, goście zaproszeni
Mm
Foto: Małgorzata Matusz
Komentarze:
do*.klodzko.vectranet.pl
Niedziela, 2018-11-18 22:05
Nie wszystkie przeglądarki otwierają "Rocznik". Proponowałbym podwiesić pdf.
Dlaczego przy Ź widoczne jest serduszko? € też jakieś dziwne.
Dlaczego przy Ź widoczne jest serduszko? € też jakieś dziwne.
ano*.146.106.118.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Niedziela, 2018-11-18 18:14
Przy tej okazji warto przemianować nazwę TMZK na: TOWARZYSTWO MIŁOŚNIKÓW KŁODZCZYZNY - TMK i utrwalać tę nazwę. KŁODZCZYZNA to historyczne HRABSTWO KŁODZKIE , a ziemiami nazywają tereny gminy i tereny powiatu , czy taki jaki komu w danym momencie pasuje. Nazwa KŁODZCZYZNA, używana do całego historycznego terenu ułatwi również wyeliminowanie błędnego określenia historycznej KŁODZCZYZNY Kotliną Kłodzką, która jest zaledwie fragmentem KŁODZCZYZNY.
Naukowiec*.131.75.86
Niedziela, 2018-11-18 13:01
Ile osób wyjechało?
Fajna sprawa.
Natomiast mnie najbardziej interesowałoby jak wyglądają dane statystyczne na temat liczby mieszkańców Kłodzka i powiatu na przestrzeni lat od roku 1989. Po upadku dużych zakładów pracy, zamknięciu wałbrzysko- noworudzkich kopalń, wysokiego bezrobocia w latach '90 i w latach '00, długiego okresu ofert pracy za minimalną krajową...
Jak wyglądało saldo nowych mieszkańców i tych którzy wyjechali, jaka była ich struktura demograficzna. A także czy młodzi ludzie po skończeniu szkół średnich zostają czy wyjeżdżają. Chyba nikt jeszcze nie zrobił porządnych badań jak zmiana systemu wpłynęła na strukturę demograficzną miasta i dzisiejszego powiatu. To byłaby ciekawa lektura.
Natomiast mnie najbardziej interesowałoby jak wyglądają dane statystyczne na temat liczby mieszkańców Kłodzka i powiatu na przestrzeni lat od roku 1989. Po upadku dużych zakładów pracy, zamknięciu wałbrzysko- noworudzkich kopalń, wysokiego bezrobocia w latach '90 i w latach '00, długiego okresu ofert pracy za minimalną krajową...
Jak wyglądało saldo nowych mieszkańców i tych którzy wyjechali, jaka była ich struktura demograficzna. A także czy młodzi ludzie po skończeniu szkół średnich zostają czy wyjeżdżają. Chyba nikt jeszcze nie zrobił porządnych badań jak zmiana systemu wpłynęła na strukturę demograficzną miasta i dzisiejszego powiatu. To byłaby ciekawa lektura.
Dodaj komentarz