Chwila nieuwagi i... kłopot

Brak uprawnień nie przeszkadzają mu w dalszej jeździe autem. Chyba sie chłopak nie boi.

Ile można komentować jeden z wielu wypadków, po prostu przegięcie , albo celowe odwracanie uwagi od innych tematów.

byłem na miejscu i przygladałem sie zdarzeniu i osoba która twierdzi że w mercedesie nie było drugiej osoby jest w błedzie i wydaje sie że właśnie ciebie tam nie było pozdrawiam

niestety na miejscu byłem i przygladałem się z boku całemu wydarzeniu i z przykrością stwierdzam że osoba niżej nie ma racji ponieważ w mercedesie była druga osoba wiec informacje napisane sa prawdziwe w pełni pozdrawiam

Widze, ze mozna dowiedziec sie tu rzeczy ktore wgl. nie mialy miejsca! Po co sie wypowiadacie skoro nawet Was tam nie bylo i nie macie o sprawie zielonego pojecia!! Kierowca mercedesa byl sam, a do szpitala zaprali tylko kobiete z volkswagena! Zastanowcie sie co Wy wgl piszecie!

Ten z bmw juz sobie nie polata. Chyba ze za 12 lat.

Niestety, nie masz racji w pierwszym zdaniu. Sięgnij do ustawy o ochronie danych -art 6 ust. 2 i 3.Zastosowanie ma tu też art. 23 kodeksu cywilnego dot. prawa do prywatności. Zauważ, że zawsze w publikacjach /tv, portale internetowe, prasa/ są publikowane zdjęcie czy filmy z miejsc zdarzeń, gdzie są zasłonięte nr. rejestracyjne. Pisząc o tej sprawie, odpowiadałem "łowcy wściekłych", który nakłaniał /podżegał/ kogoś do opublikowania numerów rejestracyjnych jakiegoś bmw. "Łowca..." pisał o tablicach, ale miał chyba na myśli nr rejestracyjny.Niestety, podżegacz odpowiada jak sprawca.Sorry, ale ten portal nie jest miejscem na spory prawnicze.

No to młody sie wkoncu doigrał, ale ojciec ma kase to i tak prawko mu odzyska, taki kraj ze za kase wszystko sie załatwi...

Samochód nie posiada wizerunku chronionego prawem, zatem rozpowszechnianie nr tablic rejestracyjnych tegoż samochodu nie wymaga niczyjej zgody bo nie identyfikuje kierowcy... Każdy może pożyczać każdemu pojazd zatem jaka tu ochrona danych osobowych? Nawet takie dane jak numer polisy ubezpieczeniowej jest dostępne dla każdego na stronie ufg wiec jeśli nie można by było udostępniać nr rejestracyjnych to jaki byłby sens umieszczania jej na pojeździe skoro jadąc każdy widzi nasze tablicę? ?

Żyjemy w kraju tzw. demokratycznym, więc obowiązuje ustawa o ochronie danych osobowych, która m.in. zabrania publikowania danych identyfikujących osobę,w tym i nr. rejestracyjne pojazdów. Portal dkl24.pl nie może takich danych również publikować.OBYWATELU !, BROŃ SIĘ SAM. Pamiętaj, że to ustawa uniemożliwia Tobie zdobycie m.in. takich informacji jak: kto w okolicy jest pedofilem i zagraża dzieciom na podwórku, kto ma zatrzymane prawo jazdy za jazdę po pijaku, kto został skazany za handel prochami i dopalaczami, itd. itp.W tak niedemokratycznym kraju jak USA, chyba 2 lata temu, dokonano zamachu w czasie maratonu w Bostonie.Zaraz po zatrzymaniu sprawcy, świat dowiedział się, że jest to Dżochar Carnajew a Polsce byłby Dżochar C .Nasz ustawodawca przewidział, że jeśli ktoś upubliczni nr rej. bmw, to ok. 200 Międzylesian będzie czekało z kamieniami koło Biedronki, aby kierowcy zrobić krzywdę.Jakie to proste. Prawda czy fałsz?