Druhowie strażacy podsumowują kadencję
Napisano dnia: 2021-04-03 13:12:18
GMINA MIĘDZYLESIE (inf. wł.) W jednostkach ochotniczych straży pożarnych odbywają się zebrania sprawozdawczo-wyborcze. Druhowie podsumowują dokonania oraz określają kolejne wyzwania dla swoich stowarzyszeń.
Z zachowaniem daleko idących środków ostrożności są przeprowadzane oceny pracy OSP w mieście i gminie Międzylesie. Jeszcze przed wprowadzeniem bardziej surowych obostrzeń profilaktycznych zebrania odbyły się w największych jednostkach w Domaszkowie i Międzylesiu. Uczestniczył w nich burmistrz Tomasz Korczak. Obie znajdują się w Krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym, stąd podlegają dodatkowym zadaniom, np. wyjazdom interwencyjnym poza gminę, gdy zajdzie taka konieczność. Strażacy ochotnicy dokładają troski o posiadane pojazdy, urządzenia i sprzęt, podnoszą swoje kwalifikacje i umiejętności np. z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanym w zdarzeniach losowych.
- Praktycznie nie ma roku, żeby nasze jednostki nie otrzymały czegoś nowszego. Martwi jednak to, iż jest coraz mniej chętnych kandydatów do działania w szeregach OSP - mówi burmistrz. - Bycie strażakiem ochotnikiem jest pasją, jednak biorę pod uwagę i to, że stawia się większe wymagania takim osobom. Do samochodu bojowego może wsiąść ten, kto posiada odpowiednie uprawnienia, badania i dokumenty. To ogranicza powszechność tych stowarzyszeń. Mówiłem i mówię o tym druhom, że dowódca akcji będzie musiał wiedzieć, z kim jedzie i czego może oczekiwać od członków zastępu.
Z zachowaniem daleko idących środków ostrożności są przeprowadzane oceny pracy OSP w mieście i gminie Międzylesie. Jeszcze przed wprowadzeniem bardziej surowych obostrzeń profilaktycznych zebrania odbyły się w największych jednostkach w Domaszkowie i Międzylesiu. Uczestniczył w nich burmistrz Tomasz Korczak. Obie znajdują się w Krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym, stąd podlegają dodatkowym zadaniom, np. wyjazdom interwencyjnym poza gminę, gdy zajdzie taka konieczność. Strażacy ochotnicy dokładają troski o posiadane pojazdy, urządzenia i sprzęt, podnoszą swoje kwalifikacje i umiejętności np. z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanym w zdarzeniach losowych.
- Praktycznie nie ma roku, żeby nasze jednostki nie otrzymały czegoś nowszego. Martwi jednak to, iż jest coraz mniej chętnych kandydatów do działania w szeregach OSP - mówi burmistrz. - Bycie strażakiem ochotnikiem jest pasją, jednak biorę pod uwagę i to, że stawia się większe wymagania takim osobom. Do samochodu bojowego może wsiąść ten, kto posiada odpowiednie uprawnienia, badania i dokumenty. To ogranicza powszechność tych stowarzyszeń. Mówiłem i mówię o tym druhom, że dowódca akcji będzie musiał wiedzieć, z kim jedzie i czego może oczekiwać od członków zastępu.
Remiza w Goworowie też stała się za ciasna
Wzbogacenie jednostek o nowoczesne wyposażenie powoduje, że dotychczas użytkowane remizy już okazują się za ciasne na jego przechowywanie. Nie da się z czegokolwiek zrezygnować, bo OSP są teraz nie tylko od gaszenia pożarów, ale wypadków drogowych, ratownictwa wodnego, górskiego i medycznego, zadań specjalnych wyrażających się aktualnie we wspomaganiu władz gminy w dowożeniu osób na szczepienia przeciwcovidowe.
- Żadna gmina nie jest w stanie nagle zainwestować w remizy tam, gdzie są tego potrzeby. Nie ma ogólnokrajowego budżetu na ten cel. Staramy się więc iść metodą małych kroków i w najbliższym czasie nowy obiekt powstanie w Długopolu Górnym. W kolejności jest Domaszków i Roztoki, musimy pomyśleć o Goworowie - podkreśla rozmówca.
Podczas zebrań podziękowano tym członkom zarządów OSP, którzy ustąpili miejsca innym druhom. Kolejne zebrania sprawozdawczo-wyborcze odbędą się w terminie późniejszym, po zluzowaniu rygorów sanitarnych.
(bwb)
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz