ZIEMIA KŁODZKA. Niedawno w Słoszowie koło Dusznik-Zdroju wilki zagryzły 17 danieli; do koszary dostały się przez ogrodzenie. Obecność tych chronionych prawem zwierząt na ziemi kłodzkiej sygnalizowano już kilka lat temu, m.in. w gminach Międzylesie, Bystrzyca Kłodzka, Szczytna - w tej ostatniej znajduje się wspomniany Słoszów...
Na początku grudnia 2018 r. w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu odbyła się konferencja poświęcona obecności wilków na Dolnym Śląsku. Adresowano ją do przedstawicieli tych gmin, na których obszarze występuje największe ryzyko konfliktu między człowiekiem i wilkiem. Zaakcentowano konieczność uświadamiania społeczeństwu biologii i ekologii tego gatunku zwierząt, co powinno zapobiec wspomnianemu konfliktowi. Im więcej będziemy wiedzieć o ścieżkach i nawykach wilka, tym nie będzie on dla nas tak straszny, jak go malują.
Jak podkreślają naukowcy - wilki, które w Sudetach występowały jeszcze w XIX stuleciu, powracają na ten teren. Do tego faktu muszą przygotować się m.in. hodowcy bydła, owiec oraz innych zwierząt inwentarskich.
(wb)