Pamięć o tragicznej powodzi

KŁODZKO. Miejsce, w którym przed dwudziestu laty przelała się ogromna fala powodzi stulecia (przez niektórych określana jest mianem tysiąclecia), w niedzielne południe posłużyło na zorganizowanie okolicznościowej mszy w dwóch intencjach. Pierwsza dotyczyła podziękowania za odbudowę Kłodzka po kataklizmie, natomiast druga - proszenia o uchronienia go przed wszelkimi klęskami. Nabożeństwu przewodził biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch.
 


Budynek uszkodzony przez powódź, po którym nie ma już śladu

W wyniku powodzi, która 7 lipca 1997 r. osiągnęła kulminacyjną falę, życie straciło kilkanaście osób. Uległy zniszczeniu najniżej położone tereny Kłodzka. wśród nich Wyspa Piasek z zespołem staromiejskim i osiedlem Nysa, wschodnia część z zabudowaniami, dworcem autobusowym...
 


Na kościele franciszkanów zaznaczono wysokość najwyższej fali

Mimo upływu dwóch dekad od tragicznego wydarzenia i daty jego zaistnienia w mieście wciąż są widoczne jego ślady. Rozmiar powstałych zniszczeń oszacowano na niemal 100 mln zł, która to kwota zdecydowanie przekracza możliwości finansowe Kłodzka.
 


Niedzielnej mszy przewodził bp Adam Bałabuch

Z badań historycznych wynika, że tereny znajdujące się w najniższej części Kłodzka w przeszłości kilkadziesiąt razy były objęte wielkimi powodziami. Nie ma jednak dokładnych danych o tym, jak wysoki był poziom wody w średniowieczu i wcześniej.
(bwb)