KŁODZKO. Najpierw była Delegatura Automobilklubu Dolnośląskiego, której pracami w pierwszych latach działalności kierował architekt Ryszard Żuczkiewicz. Później zmieniali się szefowie - kolejno Mieczysław Koba, Zygmunt Janota, Czesław Czułowski, Kazimierz Łuczak, Marek Nowacki, Bolesław Micewicz, Bogusław Piątek - aż nadszedł czas samodzielności. Zrodził się Automobilklub Ziemi Kłodzkiej prowadzony przez Ryszarda Niebieszczańskiego, Bogusława Piątka i ostatnimi laty przez Grzegorza Skibę.
Od prawej Ryszard Niebieszczański, Bogusław Piątek i Grzegorz Skiba
Tych pięć dekad to różnorodność imprez samochodowych, akcji społecznych, działań na rzecz bezpieczeństwa pieszych i zmotoryzowanych. W tym czasie do świadomości kibiców i w kroniki stowarzyszenia wpisały się znaczące wydarzenia, jak np. Rajd Dolnośląski czy Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski, oraz o wymiarze lokalnym, m.in. popularny rajd samochodowy "Lew Kłodzki".
Działaczy AZK wyróżniono odznakami PZM, paterami i listami okolicznościowymi
O tych i innych dokonaniach z przeszłości i współczesności mówiono podczas gali jubileuszowej. Odbyła się ona 10 bm. w sali widowiskowej ośrodka kultury. Najbardziej ofiarnym działaczom AZK wręczono odznaki "Zasłużony dla Polskiego Związku Motorowego". Spotkanie było też okazją do wyjawienia planów na przyszłość. Wśród nich nie brakuje przygotowywania imprez, które stały się fundamentem działalności stowarzyszenia, ale także nowych, na które jest społeczne zapotrzebowanie.
Opr. (bwb)
Zdjęcia J. Żabska