MIĘDZYGÓRZE > gm. Bystrzyca Kłodzka - Miejsce po Michale po raz czwarty

(Inf. wł.). Wielbiciele poezji, kina i szeroko pojętej sztuki mieli powody do zadowolenia w sobotę, 20 bm. Wszystko za sprawą czwartej edycji wydarzenia „Miejsce po Michale”, upamiętniającego twórczość i osobowość Michała Fostowicza-Zahorskiego - poety, tłumacza, filozofa, malarza. Tym razem mieszkańcy ziemi kłodzkiej i dalszych części Polski wypełnili przestrzenie willi Góralka w Międzygórzu. 
 
Michał Fostowicz-Zahorski był postacią nietuzinkową - intelektualistą i artystą, który łączył w swojej pracy m.in. literaturę, filozofię i sztuki plastyczne. Rodowity międzygórzanin, autor tomów poetyckich, tłumacz poezji Williama Blake’a, wykładowca akademicki... To właśnie pamięć o jego wszechstronności i duchu twórczym stanowi fundament corocznego wydarzenia „Miejsce po Michale”, które już po raz czwarty przyciągnęło do Międzygórza miłośników kultury wysokiej - lecz dostępnej i bliskiej.
 
Wydarzenie rozpoczęło się wernisażem wystaw dwóch artystów, związanych zarówno z Michałem, jak i z samym Międzygórzem. Fotograf Waldemar Zieliński, bliski znajomy Fostowicza, zaprezentował wystawę fotografii zatytułowaną „Znak|Ślad|Linia”, wzbogaconą o tekst Michała i pamiątki związane z nim ze zbiorów własnych. Drugą część ekspozycji stanowiła kolekcja wczesnych rysunków i grafik wieloletniego przyjaciela M. Fostowicza Henryka Wańka - wybitnego malarza, grafika i publicysty, którego prace znajdują się w zbiorach muzeów narodowych w największych polskich miastach.
 
Po części wystawienniczej uczestnicy wydarzenia obejrzeli film „Umarli ze Spoon River” w reżyserii Jolanty Ptaszyńskiej, zrealizowany na podstawie antologii poetyckiej Edgara Lee Mastersa. Oprócz samej reżyserki podczas projekcji obecni byli twórcy związani z produkcją: autor zdjęć, a także jeden z pomysłodawców i organizatorów wydarzenia prof. Adam Sikora oraz grająca w filmie Karolina Cicha. Po seansie odbyła się dyskusja na temat Spoon River i jego mieszkańców.
 
Jak dowiedzieliśmy się od organizatorki wydarzenia Agnieszki Wieczorkiewicz ze stowarzyszenia Międzygórze Reaktywacja, pomysł na tegoroczną projekcję narodził się podczas przygotowań. Wówczas, po obejrzeniu wspomnianego filmu, organizatorzy postanowili m.in. nawiązać kontakt i zaprosić jedną z jego bohaterek - wokalistkę i multiinstrumentalistkę Karolinę Cichą, która okazała się wielbicielką Międzygórza i z entuzjazmem przyjęła zaproszenie. 
 
To jednak nie wszystko. Odkryto, że Karolina jest siostrą prof. Elizy Borkowskiej - literaturoznawczyni specjalizującej się w literaturze brytyjskiej, zwłaszcza angielskiej poezji romantycznej. Od wielu lat (we współpracy z Rafałem Stankiewiczem) pracuje ona nad pierwszym pełnym polskim przekładem „Jerusalem” Williama Blake’a, a od tego roku kieruje projektem „Polski Blake”.
 
Zbieg tych okoliczności zaowocował zaproszeniem obu sióstr do udziału w „Miejscu po Michale”, gdzie prof. E. Borkowska wygłosiła wykład zatytułowany „Polski Blake - po myśli Michała Fostowicza”, a tuż po nim koncert zagrała K. Cicha, która muzycznie zamknęła cały wieczór.
 
Najistotniejsze jest to, że nam się udaje po raz czwarty zrobić spotkanie z naprawdę wysoką sztuką. A zainteresowanie jest coraz większe – zaznaczyła organizatorka wydarzenia. Jak zapowiadają inicjatorzy, kolejna edycja może poświęcona być poezji - tej obecnej tuż obok.
 
(bp)

FOTOMIGAWKI Z WYDARZENIA: