(Inf. wł.). Także w drugim terminie przetargowym władzom gminy bystrzyckiej nie udało się wyłonić podmiotu, który stałby się sprzymierzeńcem dla jednego ze starowaliszowskich zabytków. Chodzi o chatę sudecką, obecnie oznaczoną numerem 112, datowaną na koniec XVIII stulecia, a całkowicie wykonaną z drewna. Niezbędne jest jej zinwentaryzowanie i opracowanie dokumentacji, na co z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego są przekazane pieniądze.
.jpg)
- Byliśmy zmuszeni wystąpić do ministerstwa z wnioskiem o prolongowanie terminu dla tego zadania, bowiem pozostaje zbyt krótki czas, aby je wykonać i rozliczyć do końca tego roku - informuje burmistrzyni Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma: - Stąd zrezygnowaliśmy z przydzielonej dotacji, by z kolejnym wnioskiem w tym temacie wystąpić w roku przyszłym.
W czasie wrześniowej powodzi w roku 2024 ów zabytek znalazł się na drodze silnego nurtu niesionego przez miejscowy potok. Doszło do jej poważnego uszkodzenia. Gmina postarała się o zabezpieczenie obiektu i znalazła dla niego miejsce w skansenie Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego w Pstrążnej. Niezbędne jest spełnienie wszelkich procedur i pozyskanie kolejnych funduszy, aby tak się stało.
(bwb)
