(Inf. wł.). W wielu punktach Kłodzka znów zaistniały miejsca kwietne. I to nie tylko te, które utworzyła firma zajmująca się zielenią miejską. Tym samym zrobiło się kolorowo i zarazem sympatycznie, także zachęcająco do chwilowego relaksu w takim otoczeniu.
Bardzo cieszy fakt, że coraz więcej mieszkańców np. budynków osiedlowych zamienia pobliskie zieleńce w wymyślne kwietniki. Niektóre, np. ten w sąsiedztwie ul. Rodzinnej 96, od lat pozostają wartymi naśladownictwa.
Może wzorem innych gmin dobrze byłoby jeszcze bardziej zachęcić społeczność lokalną do ukwiecania Kłodzka. Czy ratusz da się namówić na ogólnomiejski konkurs, podkreślony nagrodami od burmistrza, a celujący właśnie w tworzenie najładniej ukwieconego otoczenia?
(bwb)