(Inf. wł.). Po reformie administracyjnej państwa w 1999 roku i zlikwidowaniu 49 karłowatych województw tzw. pogierkowskich wydawało się, że kwestią czasu będzie uproszczenie struktury wielu instytucji państwowych, dopasowanie ich do Polski powiatowej. Tak jednak się nie stało i wciąż mamy do czynienia z absurdami w postaci istnienia pośrednich agend umocowanych w miastach wojewódzkich sprzed 26 lat.

Wiele osób do tej pory nie potrafi zrozumieć, po co np. utrzymuje się delegaturę Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty w Wałbrzychu, skoro macierzysta jednostka znajduje się w stolicy województwa, czyli we Wrocławiu, z którego, bez tego pośrednika, jest bliżej do powiatu. Podobnie jest w przypadku biur paszportowych, ośrodków ruchu drogowego, sądownictwa, prokuratury czy ochrony zabytków.
W przypadku tych ostatnich Kłodzczyzna, która posiada ich ponad 8,5 tys. zarejestrowanych bądź wpisanych do ewidencji gmin, z powodzeniem mogłaby dysponować swoim powiatowym konserwatorem zabytków, niezależnym od Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Wałbrzychu. Dla właścicieli i zarządców obiektów historycznych z rozległego obszaru - powiat kłodzki jest największym powierzchniowo na Dolnym Śląsku - o wiele poręczniej i szybciej byłoby kontaktować się z tą instytucją w Kłodzku i jednostką nadrzędną we Wrocławiu.
Rozsądną wydaje się więc propozycja Starosty Powiatu Kłodzkiego, który wystąpił do Wojewody Dolnośląskiego z propozycją rozważenia możliwości zawarcia porozumienia w sprawie prowadzenia właśnie przez powiat kłodzki spraw z zakresu właściwości Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
.jpg)
Starosta kłodzka Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczyk w piśmie skierowanym do wojewodziny Anny Żabskiej - notabene wałbrzyszanki - uzasadnia tę propozycję w ten sposób: "Delegowanie części kompetencji związanych z ochroną zabytków na poziom samorządu powiatowego umożliwiłoby decentralizację i usprawnienie procedur administracyjnych, szczególnie w regionie o tak bogatym dziedzictwie kulturowym. W granicach powiatu kłodzkiego znajduje się aż 8516 obiektów ujętych w ewidencji i rejestrze zabytków. To największy powiat na Dolnym Śląsku – obejmuje 14 gmin i ponad 1640 km² powierzchni. Potrzeba lokalnej dostępności do urzędu konserwatorskiego była wielokrotnie zgłaszana przez mieszkańców, samorządy oraz środowiska kultury. Powiat Kłodzki dysponuje odpowiednim zapleczem, doświadczeniem i infrastrukturą, by ułatwić mieszkańcom dostęp do spraw konserwatorskich. Chcemy działać bliżej ludzi i ich potrzeb”.
Starostka M. Jędrzejewska-Skrzypczyk przy tym zaznacza, że podobne rozwiązania funkcjonują już w innych regionach kraju, m.in. w województwie pomorskim. Powiat kłodzki zadeklarował również gotowość udostępnienia odpowiedniego pomieszczenia w siedzibie starostwa przy ul. Wyspiańskiego 2K w Kłodzku.
DKL24.PL jest jak najbardziej za uproszczeniem struktur administracji państwowej. Przy okazji podpowiadamy, aby tą propozycją zainteresować Generalnego Konserwatora Zabytków RP.
(bwb)