(Inf. wł.). Ziemia kłodzka jest obszarem pełnym miejsc wartych zobaczenia. I to nie tylko w paśmie Gór Stołowych, Kłodzku czy Bystrzycy. Jej południowa część również posiada takie obiekty, przy których warto zatrzymać się na trochę i poznać ich przeszłość, przy tym napawając się widokiem. I temu mają służyć działania aktualnie prowadzone przez gminę Międzylesie. Pracownicy urzędu burmistrza pochylają się nad szlakami wędrownymi i rowerowymi oraz ich sąsiedztwem, zaznaczając - na razie na mapie - propozycje. Niebawem ich przemyślenia zostaną upublicznione.

- Uważam za zasadne prowadzenie takich prac, bo chcemy przyciągnąć więcej gości i zarazem zatrzymać ich na dłużej - mówi burmistrz Tomasz Korczak: - Projekt jest jak najbardziej gminny, ale staramy się o jego sfinansowanie w ramach środków polsko-czeskich, stąd partnerstwo w tym zakresie z Orlickim Zagórzem. Czeski partner nastawił się na podobne działanie, więc w sumie na pograniczu międzylesko-orlickim przybędzie nam więcej wskazań...
Na terenie gminy międzyleskiej, będącej obszarem istnienia kilku kultur, wciąż można natrafić np. na zabudowania o zanikającej architekturze sudeckiej, figury wotywne ukryte wśród drzew, okazy przyrody nieożywionej i in. Udostępnienie ich w cywilizowany sposób, bez szkody dla środowiska, tylko potwierdzi jeszcze większe bogactwo turystyczne, niż sądzono.
(bwb)