(Inf. wł.). Od kilku miesięcy wszyscy uczniowie i uczennice z gminy bardzkiej, a jest ich około 300, na lekcje uczęszczają do niedużej szkoły w Przyłęku. Dzieje się tak dlatego, bo okazały gmach oświatowy w Bardzie nie ustrzegł się powodzi i aktualnie władają nim ekipy remontowe i serwisowe.
- Prace idą w dobrym tempie, niedawno podpisałam umowę z kolejnym podmiotem na wyposażenie szkoły w sprzęt elektroniczny - mówi burmistrzyni Marta Ptasińska: - Założenie jest takie, że ta placówka ma być naprawdę jak najbardziej nowoczesna i służyła przez długie lata. Jestem przekonana, że tak się stanie. Wszystko wskazuje na to, że 1 września tego roku dzieci powrócą do tej szkoły, choć zakończymy pierwszy etap robót. Drugi etap, z zadaniami, które można wykonywać na tzw. ruchu obiektu, rozpocznie się później.
Determinacja, jeśli chodzi o termin udostępnienia szkoły w Bardzie, wynika m.in. z tego, że do obiektu w Przyłęku do września ub.r. uczęszczało około 100 uczennic i uczniów. Teraz jest ich trzykrotnie więcej, co oznacza sporą uciążliwość w zakresie organizacji zajęć.
(bwb)