(Inf. wł.). "Nie spocznę, aż nie doprowadzę do wznowienia połączeń kolejowych między Radkowem i Ścinawką Średnią, a także i dalej" - zapowiada burmistrz Jan Bednarczyk. I zyskuje coraz więcej sojuszników dla tej swojej determinacji. Włodarz uważa, że władze województwa dolnośląskiego, które zapowiedziały rewitalizację kilku zapomnianych linii, tę wiodącą do i od Gór Stołowych powinny uznać za priorytetową.
- Tylko zapewnić fundusze i rozpocząć inwestycję. Cały szlak zachował się w dobrym stanie. Większym wydatkiem będzie ułożenie mostu nad drogą wojewódzką nr 386 w Ścinawce Średniej. Poprzedni musieliśmy zdemontować z powodu zagrożenia, jakie stwarzał; został przewieziony w rejon stacji w Ścinawce. Następny most w ciągu tej linii, jak i kolejne są w do wyremontowania. Do wymiany pozostaje tylko most o długości około 5 metrów nad Pośną, przy wjeździe na stację w Radkowie - informuje burmistrz J. Bednarczyk.
Odbudowa odcinka dawnej linii nr 327 dla gminy Radków będzie kolejnym etapem wychodzenia z marginalizacji komunikacyjnej, a dla turystów atrakcją samą w sobie na drodze do Gór Stołowych.
(bwb)