(Inf. wł.). Niedawno pisaliśmy o symbolicznym rozpoczęciu inwestycji od dawna oczekiwanej przez czeski Nachod. Jeśli przebiegnie zgodnie z przyjętym harmonogramem robót, to w roku 2028 cały ruch tranzytowy będzie odbywać się z ominięciem miasta, od jego północno-zachodniej strony.
Jak nam powiedział radny powiatu kłodzkiego Czesław Kręcichwost, który wziął udział w inauguracji przedsięwzięcia, obwodnica Nachodu będzie miała około 6,5 km długości i została tak pomyślana, aby sprostać zwiększającemu się obłożeniu międzynarodowej drogi E-67, od granicy państwa Kudowa-Słone/Nachod w kierunku Jaromierza. Czeski inwestor na podjazdach wykona dodatkowy pas ruchu, co zapewni lepszą drożność trasy. Tym samym szybciej pokona się w tym państwie całą drogę krajową nr 33 prowadzącą m.in. do autostrady nr 11.
- Czesi postawili na Nachod, bo przekonały ich do tego choćby statystyki. Wykazują one stale rosnącą ilość samochodów, w tym ciężarowych, przemierzających to miasto, czemu trzeba podołać. Tym bardziej, że na przykład nie mają w planie doprowadzenia drogi krajowej do przejścia w Dolnej Lipce/Boboszowie, co oznacza, że na ziemi kłodzkiej droga K8, zarazem E-67, w dotychczasowym przebiegu pozostanie wiodącą - zauważa Cz. Kręcichwost.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu m.in. z potrzeby sprostania temu samemu wyzwaniu, czyli wzrostowi obciążeń kołowych, rozpoczyna rozbudowę K8 pomiędzy Kłodzkiem a Szczytną oraz Dusznikami-Zdrojem a Kudową-Zdrojem. Przewidziano wykonanie dodatkowych pasów ruchu na podjazdach, przebudowę skrzyżowań oraz obiektów mostowych, także inne roboty...
- To będzie takie wyjście naprzeciw drodze ekspresowej S-8 z Wrocławia do Kłodzka. To drugie miasto pozostanie ważnym węzłem komunikacyjnym, gdzie zmotoryzowani rozjadą się - mam nadzieję, że też lepszymi jakościowo drogami - w kierunku Międzylesia, Stronia Śląskiego, Nysy czy Nowej Rudy - podkreśla przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Rady Powiatu Kłodzkiego Cz. Kręcichwost: - Musimy wierzyć, że tak w końcu się stanie.
(bwb)