Odkryto kolejną osadę łużycką przy Czerwonej Górze

KŁODZKO / KROSNOWICE. Na pograniczu obu miejscowości, przy Czerwonej Górze, w trakcie prac ziemnych prowadzonych w związku z budową kłodzkiej obwodnicy drogowej natrafiono na pozostałości bardzo starej osady. Datuje się, że pochodzi sprzed 3000 lat. Można było spodziewać się istnienia takiej bądź takich, gdyż w latach 50-60. XX w., w trakcie prac archeologicznych prowadzonych nieopodal dzisiejszego miejsca penetracji (w rejonie Książka i Zagórza), ujawniono ślady po kulturze łużyckiej i z czasów wpływów rzymskich z początków nowej ery. Były to dwie osady, z których pierwsza znajdowała się w rejonie dziś nieczynnego kamieniołomu obok ciepłowni, a druga bardziej w kierunku samego Zagórza. W trakcie wtedy czynionych prac ujawniono sporą ilość ceramiki, wyroby z kości i brązu, resztki dużych półziemianek. W roku 1968 natrafiono na kolejną osadę - wczesnośredniowieczną - VIII-IX wieku.
Aktualne odkrycie osady każe przypuszczać, że w tym miejscu mogło w ogóle skupiać się najliczniej wczesne osadnictwo w Kotlinie Kłodzkiej. Stąd nie są wykluczone dalsze tego typu niespodzianki. Póki co archeolodzy z Fundacji Dziedzictwa Archeologicznego Dolnego Śląska, którzy podobne prace prowadzili przy budowie obwodnicy w Nysie, przekopują oznaczony teren, chcąc uratować przed zniszczeniem jak najwięcej pozostałości z tamtego naprawdę odległego okresu.

Na obszarze, gdzie dziś prowadzone są prace odkrywkowe, w I połowie XV wieku toczyła się bitwa śląsko-husycka. W jej trakcie zginął ostatni z Piastów ziębickich książę Jan.
(bwb)















 
 

Zdjęcia Z. Byrski
Prezentujemy migawki z prowadzonych prac poszukiwawczo-archeologicznych oraz wygląd chaty z okresu kultury łużyckiej