(Inf. wł.). O częściowej zmianie nazwy miejscowości coraz poważniej myśli się w Stroniu. Między innymi jego włodarz chciałby pójść w kierunku powiązania jej ze Śnieżnikiem niż ze Śląskiem, co ma miejsce do tej pory. Kwestią pozostaje, czy w nowym brzmieniu miasteczko ujawni się jako Stronie pod Śnieżnikiem, czy jako Stronie Śnieżnickie. O to za jakiś czas zostaną zapytani mieszkańcy i turyści.
- Niezwykle nam zależy na tym, aby Masyw Śnieżnika mocniej powrócił do łask. Dlaczego? Bo nadal wiele osób myli go ze... Śnieżką, która przecież znajduje się w zupełnie innym miejscu. A ponieważ jako gmina operujemy bardzo często nazwą Stronia, więc powiązanie jej z najwyższym szczytem górskim na ziemi kłodzkiej stanie się czynnikiem promującym nasz teren, lepiej go wskazującym - argumentuje burmistrz Stronia, jeszcze Śląskiego, Dariusz Chromiec.
Przez długie lata powojenne przy nazwach wielu miejscowości na południu i zachodzie Polski stosowano przymiotnik: śląska, śląskie, śląski. Tak było m.in. w przypadku Barda, Szczytnej, Góry czy Szczawna; miano tego ostatniego brzmiało nieco kuriozalnie, bo jako Szczawno Śląskie-Zdrój. W latach 70. i 80. ówczesne rady tych miast zdecydowały o odejściu w nazwach od tego śląskiego dodatku. Stosują go jeszcze nadleśnictwa czy kolej państwowa, co widać na ich szyldach albo pieczątkach - taka historyczna pozostałość.
O tym, czy i kiedy formalnie zostanie podjęty temat nazwy Stronia zdecyduje jego Rada Miejska, bo leży to w jej kompetencji. Natomiast ostateczny głos należy do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nie ukrywamy, że już nas ciekawi, która opcja ma większą szansę. A może okaże się, że miasteczko i gmina dalej będą śląskie.
(bwb)
