(Inf. zewn.). Nie było dla tego obrazu amerykańskiej nagrody filmowej "Oscar", do której go nominowano, ale znalazł uznanie na rodzimym gruncie. Chodzi o "Dziewczynę z igłą" - polsko-duńsko-szwedzki dramat w reżyserii Magnusa von Horna. Ujęcia do niego wykonywano m.in. w Kłodzku i Bystrycy Kłodzkiej, wykorzystując ich staromiejskie fragmenty jak raz pasujące do okresu, który ten film przynosi.
W Warszawie 10 bm. wręczono nagrody Polskiej Akademii Filmowej "Orły 2025". Wśród filmów nominowanych do tych wyróżników aż w 13 kategoriach o laur ubiegał się film szwedzkiego reżysera. To opowieść oparta na historii jednej z seryjnych duńskich morderczni, w której szokujacą codzienność wkroczyła Karoline...
Rzeczony obraz zdobył 11 orlich statuetek, m.in. za: najlepszy film, reżyserię, scenariusz, zdjęcia, najlepsze kobiece role pierwszo- i drugoplanowe oraz in. Nie da się ukryć, że stał się nośnikiem promocyjnym wspomnianych miast. Gospodarze Kłodzka już zapraszają do swojego miasta kolejne ekipy filmowe, oczywiście nie zapominając o zespole M. von Horna.
Opr. (bwb)
Foto Ł. Bąk