GMINA KŁODZKO - Czy zabudowania "Lecha" ulegną ożywieniu

(Inf. wł.). Jakieś fatum prześladuje obiekty, które przez dziesięciolecia tętniły życiem, bo produkowano w nich tkaniny lniarskie. Najpierw zlikwidowano w nich przetwórstwo, później zapłonął główny obiekt wykorzystywany na magazyn, a we wrześniu ubiegłego roku powódź przelała się i przez tą nieruchomość. Władze gminy wiejskiej Kłodzko wobec dawnego ołdrzychowickiego "Lecha" mają określone plany w związku z zaleceniem konserwatora zabytków odnośnie zachowania historycznych obiektów. Aby stały się faktem, niezbędne są ogromne fundusze.
 

Ołdrzychowicki były "Lech" dotyka jakieś fatum
 
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosiło nabór wniosków m.in. od samorządów terytorialnych w odniesieniu do zabytków, które ucierpiały w wyniku powodzi. Wójt Gminy Kłodzko skierował do resortu propozycję, aby wspomógł on usuwanie skutków żywiołu na terenie dwóch obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Chodzi o dawną fabrykę "Lech" oraz XIX-wieczny park naturalistyczny w Ołdrzychowicach Kłodzkich.

Jak nam powiedział wójt Zbigniew Tur - w przypadku "Lecha" chodzi o wykonanie ekspertyz i zabezpieczenie dwóch budynków poprzemysłowych: - Tam woda powodziowa jeszcze bardziej zniszczyła podłoże w części parterowej, nasączyła fundamenty, tym samym pogorszyła stan techniczny. Musimy przeprowadzić roboty budowlane, gdyż Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków jeszcze w roku 2020 zalecił gminie zabezpieczenie hali czesalni i hali przędzalni, zaś w dwa lata później jeszcze nakazał wykonanie prac remontowych...

Aby cokolwiek ruszyć na tej nieruchomości, niezbędna jest dokumentacja projektowa, której wartość oceniono na 800 tys. zł. I o taką kwotę urząd wójta stara się w ministerstwie. Warto wiedzieć, że powierzchnia zabudowy obu obiektów, to łącznie 5 tys. m kw. o kubaturze 66 tys. m sześc. Docelowo widzi się w nich inkubator przedsiębiorczości.

- Jeśli chodzi o park w Ołdrzychowicach, to na stworzenie dokumentacji potrzeba około 130 tys. zł. Zgodnie z tym dokumentem moglibyśmy zrealizować prace budowlane pozwalające zrewitalizować to miejsce - podkreśla rozmówca DKL24.PL.
 

Wobec historycznego parku też jest koncepcja na jego ożywienie

U schyłku lata ub. r. pobliska Biała Lądecka wdarła się na obszar parku, niszcząc m.in. staw z wyspą, drzewostan i ścieżki, naruszyła brzegi rzeki. Gmina przymierzyła się do jego rewitalizacji w roku 2026 z wykorzystaniem funduszy ZIT-owskich i unijnych. Posiadanie dokumentacji pozwoli na sprostanie zadaniu.
(bwb)