(Inf. wł.). Do łask decydentów powróciła ważna dla ziemi kłodzkiej inwestycja, jaką jest budowa odcinka drogi szybkiego ruchu S8 pomiędzy Bardem a Kłodzkiem. Już nie mówią "nie" jej tunelowemu przebiegowi pod Górami Bardzkimi. Wyjaśniło się, że w poprzedniej kadencji parlamentu ówczesne kierownictwo GDDKiA nie do końca zasadnie powiązało to zadanie z zapowiadaną budową obwodnicy Złotego Stoku. W ten sposób spowodowano opóźnienie w realizacji ekspresówki bardzko-kłodzkiej o cztery lata...
Upieranie się przy poprowadzeniu odcinka S8 wzdłuż Gór Bardzkich, a nie pod nimi, co skraca go o kilka kilometrów, dziś okazuje się niedorzecznością w wydaniu ekipy polityczno-administracyjnej jeszcze nie tak dawno zajmującej się inwestycją drogową pomiędzy Wrocławiem i Kłodzkiem. Jak mówi marszałek Dolnego Śląska Paweł Gancarz, argumentowano to potrzebą doprowadzenia, docelowo, tej drogi ekspresowej do przejścia granicznego w Boboszowie.
- Wszyscy wiemy doskonale, że takim kluczowym przejściem do Czech w tej części województwa jest to w Kudowie. Tam potoki pojazdów są na poziomie 8 tysięcy na dobę - przekazuje marszałek: - Z racjonalnego punktu widzenia wariant tunelowy S8 jest lepszy dla ziemi kłodzkiej i ziemi ząbkowickiej, m.in. pod względem społecznym, środowiskowym, ekonomicznym i technicznym. Generalnie jest krótszy o ponad 5 km od dotychczas faworyzowanego, ale nieco droższy. Ważne jest to, że załatwia potrzeby komunikacyjne na setki lat.
Do października 2023 r. ówczesna dyrekcja GDDKiA we Wrocławiu nie zajmowała się przyszłością tunelowego odcinka S8 z Barda do Kłodzka. Była zajęta jego dłuższą wersją, a więc prowadzącą przez Jaszkówkę i Podzamek, w związku z powiązaniem jej z rządowym programem "Stu Obwodnic", w tym zapowiedzią budowy obwodnicy Złoteego Stoku.
Obecnie wśród decydentów przeważa opinia, że jednak bardziej racjonalna może okazać się realizacja odcinka S8 pod Górami Bardzkimi. Dla jej urzeczywistnienia planuje się wykorzystać dotychczas opracowaną dokumentację i niezbędne zezwolenia. Jest to ważne, bo o dwa lata skróci się fizyczne wejście z pracami na wskazany korytarz. Ale ostateczna decyzja o tym, który wariant przebiegu zostanie ostatecznie wybrany niebawem ujrzy światło dzienne.
(bwb)