(Inf. wł.). Coraz mocniej w lokalne realia wpisują się nieduże, zarazem bardzo pracowite latające ssaki, jakimi są nietoperze. Upatrzyły sobie Złoty Stok i jego najbliższe okolice na swoje siedlisko i naprawdę chętnie w nim bytują. Na pewno mają udział w tym, że mieszkańcy i goście gminy tracą mniej energii na walkę z komarami, które znajdują się na liście przysmaków tych zwierzątek.
- Dwa lata temu w kilku miejscach naszej gminy jedna z organizacji pozarządowych ustawiła specjalne domki dla nietoperzy wkomponowane w otoczenie. To specjalne konstrukcje, nie rzucające się w oczy, zapewniające nietoperzom spokój - mówi burmistrzyni Złotego Stoku Grażyna Orczyk: - O tym, żeby nie niepokoić tych ssaków, które bytują w byłej kopalni złota, na strychach opuszczonych domów i w innych miejscach, m.in. przypominają nasze panie z punktu informacji turystycznej...
Badania przeprowadzone nie tak dawno przez chiropterologów w pogórniczym miasteczku i jego sąsiedztwie wskazują na występowanie ośmiu z ponad 1,3 tys. gatunków nietoperzy żyjących na świecie. Żaden z tych miejscowych nie stanowi zagrożenia dla człowieka. Przeciwnie - w przypadku Złotego Stoku coraz bardziej staje się elementem służącym jego promocji.
(bwb)
