(Inf. wł.). Na dwa odrębne zadania stara się o fundusze transgraniczne gmina międzyleska wespół z innymi partnerami samorządowymi. Pozwolą uczynić ją bardziej atrakcyjną i bezpieczną.
- Pierwsza rzecz dotyczy dużego projektu strażackiego. Dzięki niemu doposażymy nasze jednostki OSP w Domaszkowie i Międzylesiu w nowoczesne urządzenia. Podobnie uczyni gmina Bystrzyca Kłodzka oraz czeskie Orlickie Zagórze, gdyż razem zabiegamy o dofinansowanie - komunikuje burmistrz Międzylesia Tomasz Korczak: - Projekt już jest w realizacji, ale w jego przypadku problemem jest to, że złożony trzy lata temu ma być urzeczywistniony w roku 2026. W międzyczasie sprzęt strażacki podrożał przynajmniej o 50 procent. Tym samym nasze kosztorysy wtedy sporządzone straciły na wartości. Dlatego jesteśmy na etapie renegocjacji tego projektu dla urealnienia cen.
Drugie zadanie wywołane przez tych samych partnerów dotyczy wykonania singletracka, który połączy wieże widokowe na Czerńcu i Jagodnej w Górach Bystrzyckich. Dalej rowerzyści będą mogli np. skierować się na poznawanie rejonu orlickozagórskiego, w stronę Dusznik bądź Kudowy.
- W przypadku naszej gminy to byłby ostatni powstały singletrack. Przypomnę, że takie trasy mamy w Jodłowie i Międzylesiu. One stanowią część produktu turystycznego ziemi kłodzkiej w postaci singletracków. U jednych osób cieszą się sporym powodzeniem, u innych wywołują oburzenie. Przyznam szczerze, że jako rowerzysta nie lubię jeździć po tzw. singlach. Ale skoro jest zapotrzebowanie, to odcinek między wieżami będzie na nie odpowiedzią - dodaje międzyleski włodarz.
(bwb)