BARDO - Ciepłe lokum dla powodzianina

(Inf. wł.). Kilka tygodni temu burmistrzyni Marta Ptasińska zapewniła, że nie będzie takiej sytuacji, aby osoby, w tym rodziny poszkodowane przez wrześniową powódź, w okresie zimowym nie miały zapewnionego schronienia. I razem z lokalnymi samorządowcami dokłada starań, aby tak rzeczywiście się stało. Ogromna wodna fala najwięcej spustoszenia spowodowała w części Opolnicy, Barda oraz Przyłęku i z tych miejscowości pojawiły się wnioski o wsparcie.

W miarę upływu czasu niektórzy zainteresowani sami zapewnili sobie zakwaterowanie, wynajmując lokum albo u rodzin, albo w dostępnych pensjonatach czy ośrodkach noclegowych. Jednej z rodzin zapewnia się czasowe zamieszkanie w lokalu gminnym.

- Grupa powodzian mieszka w swoich gospodarstwach domowych, tyle że na górnych kondygnacjach budynków i równocześnie remontuje części, które zalała woda - informuje p. Marta: - Nie będzie takiej sytuacji, że ktoś z tych osób przez zimę będzie pozbawiony ogrzewanego lokum.
(bwb)