MIĘDZYLESIE - "Baltic Expressem" po turystyczne wrażenia

(Inf. wł.). Od najbliższej niedzieli w przygranicznym miasteczku, jako pierwszym i zarazem ostatnim po polskiej stronie, będą zatrzymywały się pociągi ekspressowe z Pragi do Gdyni oraz Gdyni do Pragi. Cztery razy w ciągu dnia stworzą co niektórym podróżnym możliwość zatrzymania się w Międzylesiu na jakiś czas w celach turystycznych. Czy warto?


Gmina międzyleska jest doskonałym miejscem na aktywny wypoczynek. Zarówno wędrowcy oraz rowerzyści, którzy dotrą do niej koleją, mogą wybrać się którąś z malowniczych tras prowadzących po Górach Bystrzyckich albo Masywie Śnieżnika, które rozdziela Rów Górnej Nysy. W Międzylesiu godnym ich uwagi jest zespół pałacowo-zamkowy, którego załoga od wielu miesięcy okazuje się bardzo aktywna w wypełnianiu wolnych chwil swoim gościom. W centrum miejscowości zachowały się dwa zabytkowe domki tkaczy i kilka kamieniczek mieszczańskich, okazały kościół pw. Bożego Ciała...

- Mamy basen kąpielowy, od niedawna halę sportowo-widowiskową, obiekt boiska piłkarskiego też służący lekkoatletom. Z Międzylesia jest bardzo blisko do innych atrakcji w postaci choćby wież widokowych na Czerńcu i Trójmorskim Wierchu, Solnej Jamy i ruin zamku Szczerba, albo do sporych rozmiarów świątyni w Nowej Wsi - dodaje burmistrz Tomasz Korczak: - Ważne jest, że jest gdzie zatrzymać się z noclegiem, bo funkcjonują "Regle" w Różance, gospodarstwa agroturystyczne i zajazd "Byczy Róg" na drogowym przejściu granicznym w Boboszowie. To są elementy, które turysta bierze pod uwagę, szukając dla siebie ciekawego miejsca do odwiedzenia. Sądzę, że takim jesteśmy nie od dziś, a przy udziale międzynarodowego pociągu ekspressowego wzbudzimy, jako gmina, większe zainteresowanie.

Dla mieszkańców to nowe połączenie z odległymi regionami stwarza możliwość łatwiejszego przemieszczania się; do tej pory np. podróż koleją nad Bałtyk była obciążona koniecznością przesiadek.
(bwb)

Foto IC